Connect with us

Życie

Na świecie jest wielu dobrych i uczciwych ludzi, ale są też tacy, którzy nadużywają naszego zaufania

To bardzo ważne, żeby znaleźć swój cel w życiu, pracę, która przyniesie nie tylko pieniądze, ale też satysfakcję. Bardzo ważną rolę odgrywa również zespół, bo tak naprawdę spędzamy w pracy połowę życia i to, kto będzie obok nas, jest sprawą raczej istotną.

Mam na imię Andrzej, pracuję w dość dużej firmie, która przewozi duże ładunki nie tylko na terenie Polski, ale też za granicą. Mieliśmy zgrany zespół, razem zaczynaliśmy od zera 5 lat temu, a teraz pracujemy w poważnej firmie o międzynarodowym zasięgu. Wszystko było w porządku, ale w ostatnich miesiącach zacząłem coraz częściej zauważać pewne rozbieżności w liczbach. Z moich obliczeń wynikało, że ciągle brakuje jakiejś kwoty. Takie sytuacje się zdarzają, najczęściej to jest ludzki błąd, ale zauważyłem, że to nie jest jednorazowa sytuacja, tylko regularna rozbieżność. Nie mogłem zrozumieć, w którym momencie dochodzi do jakiegoś błędu.

W pewnym momencie, kiedy ta brakująca kwota przekroczyła 15 tysięcy, przyszła mi do głowy myśl, że to nie jest zwyczajna pomyłka, tylko że ktoś celowo fałszuje dane. Tyle, że poza pracownikami firmy, których znałem osobiście od kilku lat, nikt nie miał do tych danych dostępu. Zacząłem przyglądać się moim kolegom i moją uwagę zwrócił Olgierd, który w zeszłym miesiącu kupił drogi samochód, a w następnym jedzie na 2 tygodnie na urlop za granicę. Zacząłem sprawdzać wszystkie jego dokumenty, ale wszystko się zgadzało, nie odkryłem żadnego miejsca, w którym by coś kombinował.

W rezultacie postanowiłem zorganizować Olgierdowi prowokację. Stworzyłem fikcyjne zamówienie i osobiście mu je przekazałem. Nie musiałem długo czekać. Olgierd rzeczywiście sfałszował dane i natychmiast przelał część pieniędzy na swoje konto, ale nie zrobił tego sam, tylko przy pomocy pośrednika, który też dostał swój udział.

Kiedy zrozumiałem schemat machlojek Olgierda, szybko znalazłem wszystkie inne brakujące pieniądze. Już wiedziałem, jak i gdzie zostały skradzione i kiedy były przelane na jego prywatne konto.

No i co miałem zrobić w takiej sytuacji? Wezwać policję, bo dowodów jest aż nadto, żeby wytoczyć mu sprawę, czy załatwić to po cichu? Po długim namyśle postanowiłem porozmawiać z Olgierdem, bo w końcu pracujemy razem od początku i nie wiem, dlaczego on to zrobił.

Był piątek, koniec pracy. Zaprosiłem Olgierda do swojego biura i powiedziałem mu, że wiem wszystko, jak i ile pieniędzy przelał sobie z firmy. Okazało się, że Olgierd po prostu chciał mieć więcej pieniędzy, wyższą pozycję społeczną, jego ambicje przyćmiły zdrowy rozsądek, a on sam chyba nie do końca rozumiał, co robi.

Sytuację rozwiązaliśmy na spokojnie, nie zgłosiłem tego na policję, tylko zwolniłem go z pracy, a Olgierd zwrócił wszystkie skradzione pieniądze. Od tamtej pory się z nim nie widziałem, słyszałem, że przeniósł się do innego miasta i otworzył własny biznes. Cóż, to nie jest zły pomysł, siebie przynajmniej nie będzie oszukiwał. W każdym razie mam nadzieję, że wszystko będzie u niego w porządku.

Dlaczego postanowiłem opowiedzieć wam tę historię? Bo bez względu na to, ile lat się z kimś pracuje, nigdy nie można być nikogo na 100 procent pewnym. Zwłaszcza, że najgorsze numery zawsze wykręcają bliscy ludzie.

Nie zatrudniłem jeszcze nikogo nowego, ta nieufność we mnie pozostała. Reszcie zespołu nie powiedziałem, dlaczego Olgierd już z nami nie pracuje. Gdyby ta historia ujrzała światło dzienne, to nikt by już nie chciał mieć z nim do czynienia. A on jest właściwie dobrym człowiekiem, dopadło go tylko jakieś zaćmienie, to może zdarzyć się każdemu. Trzeba uważać. Na świecie jest wielu dobrych i uczciwych ludzi, ale są też tacy, którzy chętnie nadużyją naszego zaufania.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

4 × cztery =

Historie1 dzień ago

Spotkanie, które odmieniło nasze życie

Historie3 dni ago

Olek i Julia są razem od czterech lat. Dawna szalona miłość już dawno minęła i teraz najczęściej każde zajmuje się swoimi sprawami. Nawet gdy oboje są w domu, prawie ze sobą nie rozmawiają. Olek jest zmęczony po pracy i wieczorem przed pójściem spać może co najwyżej obejrzeć jakiś film, a Julia całymi dniami nie wychodzi z portali społecznościowych. „A twoja żona jest jeszcze blogerką. Powinieneś spojrzeć na jej stronę na Instagramie. Tam jest sporo ciekawych rzeczy. O tobie też”, powiedział raz do Olka jeden z jego klientów

Życie3 dni ago

Obaj z bratem bardzo kochaliśmy tatę. Moja mama zmarła, kiedy byliśmy mali. Tata chciał, żebyśmy żyli w dostatku. Dbał o nas i zawsze nas wspierał. Kiedy ojciec zmarł, byliśmy już dorośli. Brat nie miał gdzie mieszkać, ale ojciec swój dom zapisał na mnie.

Rodzina3 dni ago

Włodek się zestarzał. Córka obiecała, że ​​go weźmie do siebie, ale potem powiedziała, że ​​nie może, bo ojciec jej męża, który kupił młodym mieszkanie, jest temu przeciwny.

Dzieci3 dni ago

Odetchnąłem z ulgą, kiedy moja córka dorosła i wyszła za mąż. Przeprowadziła się do męża i nie musieliśmy się często widywać.

Historie3 dni ago

Zmęczona wróciłam późnym wieczorem od teściów, a tu mąż pije sobie piwo ze znajomymi. Jeden z gości mówi do mnie: „Taka z ciebie dobra gospodyni, Bożena, ale dlaczego ty i Andrzej tak źle ze sobą żyjecie?”. Nigdy nie sądziłam, że usłyszę od obcej osoby, jaką jestem złą żoną. „Skoro tak ci ze mną źle, to co tu jeszcze robisz?” – zapytałam męża, spakowałam jego rzeczy i wystawiłam je za drzwi

Rodzina3 dni ago

Po wejściu na górę po cichu otworzyłem drzwi swoim kluczem. W mieszkaniu słychać było głosy. Wszedłem do kuchni, gotowy, żeby poustawiać wszystko na właściwych miejscach

Rodzina6 dni ago

Mąż nie urządzał żadnych scen, tylko po cichu pomógł mi się spakować. Sam rozumiał, że prędzej czy później to musiało nastąpić

Historie6 dni ago

Krótko mówiąc, przed powrotem do domu moja kuzynka przytuliła nas na pożegnanie i jeszcze przed wylotem powiedziała, że ​​ma dla mnie prezent, który zapomniała mi wręczyć na samym początku.

Historie6 dni ago

Niedawno przeprowadziliśmy się z żoną do nowego domu. Sam budynek już jest wyremontowany, ale na podwórku jest jeszcze dużo do zrobienia. Moi rodzice zaoferowali nam pomoc. Są na emeryturze, mieszkają w bloku i nie są szczególnie zajęci. Najpierw przyjeżdżali do nas w weekendy, a potem prosili, żebyśmy dali im klucze, to pod naszą nieobecność będą mogli coś porobić. Moja żona i ja już i tak nie byliśmy zadowoleni z ich pomocy, a w tym momencie nawet przez chwilę się nie zastanawialiśmy, kategorycznie odmówiliśmy

Ciekawostki3 tygodnie ago

Odmówiliśmy cioci i zaproponowaliśmy, żeby zwróciła się z taką prośbą do Julii, po czym usłyszeliśmy o sobie wiele „ciekawych” rzeczy

Historie3 tygodnie ago

A wczoraj zadzwoniła do mnie nasza wspólna znajoma i powiedziała, że Kasia kupiła samochód. I to całkiem niezły, wyższej klasy, nie jakiś tani. Byłam w szoku, bo kiedy ostatni raz widziałam się z bratową kilka dni wcześniej, poprosiła mnie, żebym zapłaciła za jej zamówienie w kawiarni, bo nie ma pieniędzy

Ciekawostki2 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Rodzina3 tygodnie ago

Ale potem pojawił się kolejny problem: Dawid chciał sprowadzić swoją młodą żonę do jednopokojowego mieszkania, które kupiliśmy dla obu synów

Ciekawostki3 tygodnie ago

Byłam gotowa usłyszeć wszystko, ale nie to. Byłoby mi łatwiej, gdyby żona mojego brata powiedziała, że ​zmęczyła ją ​moja obecność

Historie3 tygodnie ago

A wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie Łukasz i poprosił, żebym powiedziała jego mamie, że nie przyjedzie, bo niby wysłali go w pilną delegację

Ciekawostki3 tygodnie ago

Ale ostatnio stała się rzecz, która Maćkowi nawet nie przyszłaby do głowy. Sebastian podszedł do niego i powiedział coś, od czego włosy zjeżyły mu się na głowie

Historie3 tygodnie ago

Ostatnio zacząłem rozumieć, jak wielki błąd popełniłem

Ciekawostki3 tygodnie ago

Pobraliśmy się w tajemnicy. Rodzice żony dowiedzieli się o tym dopiero później. Oczywiście byli źli, ale nie mogli nic zmienić

Życie3 tygodnie ago

Rodzice Grześka zginęli w wypadku samochodowym, a on sam do końca życia miał być inwalidą. Jedyną bliską osobą dla osieroconego chłopca była jego ciotka. Aneta nie miała własnych dzieci i od serca zaopiekowała się siostrzeńcem, który był jej za to nieskończenie wdzięczny. Ale w życiu kobiety pojawił się mężczyzna. Marek uważał, że jego wybranka zmarnowała sobie młodość.

Trending