Dzieci
Co wy sobie myślicie?
O jejku, co to za ludzie mnie otaczają, w ogóle nic nie rozumieją.
Nie wiem, czy w ogóle przygotowali się na moje przybycie, czy nie.
Dlaczego nie rozumieją mojego języka? Przecież zawsze mówię, czego mi potrzeba. I tak, i siak mówię, że chcę jeść, już nawet krzyczę – daj mi mleko! A oni ciągle wciskają mi w usta smoczek.
Nie chcę smoczka! Chcę jeść!
Co sobie myśli ta matka! Jeść! Jeść! Zawsze trzeba jej wszystko tłumaczyć.
– A kto to się obudził? Zaraz zmienimy pieluszkę.
Jaką pieluszkę? Chcę jeść! O co ci chodzi? Jakie pyszne bułeczki? Chcesz zjeść moje nogi?
Mamo, ja-chcę-jeść!
– No, pieluszka jest sucha, ale i tak ją zmienimy, żeby była czyściutka. A co jeszcze by chciała moja dziewczynka?
Dziewczynka chce jeść!
Och, kto to przyszedł? Tato, czy to ty? Masz takie czarne brwi, takie duże dłonie.
– Może jej dać mleka? Kocham cię, skarbie i kocham naszą córeczkę.
Dość tego całowania i przytulania, dajcie mi jeść!
O, jakie pyszne mleczko, naprawdę tak długo musiałam wyjaśniać i o nie prosić? Ale dobre…
No, teraz to mogę zrobić siusiu. Od razu lżej…
– A co to tak ciepło? Córeczko, masz mokrą pieluszkę?
– Dopiero ją zmieniałam. No chodź, kochany kwiatuszku, przebierzemy się.
Jest mi zimno, ubierajcie mnie szybko, bo zacznę tłumaczyć, dlaczego trzeba to robić szybko.
No dobrze, w porządku, dzisiaj poszło sprawnie. Szkolenie jednak przynosi efekty. Dziękuję.
A może jeszcze trochę popłaczę? Żeby mnie jeszcze mocniej przytulili, trochę pokołysali. Tak bardzo kocham ciepłe uściski mojej mamy.
Eee.
Nie, nie tata. Mama, mama! Znowu te samoloty, ja się ich boję. Tato, oj chyba zaraz mi będzie niedobrze.
Mamooo!
– No już, już wystarczy, daj mi ją tutaj. Ona nie lubi twoich samolotów, jeszcze bardziej płacze. Aaa, aaa, były sobie kotki dwa.
Och, mamo, dziękuję, uratowałaś mnie.
Nie wolno się tak znęcać nad dzieckiem.
Daj mi smoczek i pójdę spać. Smoczka! Smoczka!
Mamo, dlaczego ty cały czas o wszystkim zapominasz? Och, tato, dziękuję, ty zawsze dajesz mi smoczek na czas.
No nareszcie, dziękuję.
Dobranoc wszystkim.
Do zobaczenia za dwie godziny.

-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech