Connect with us

Dzieci

Idąc za przykładem rodziców

Ola i Iwona to dwie siostry, urodziły się w rodzinie nauczycielskiej. Ich matka była profesorem, a ojciec zastępcą kierownika wydziału technologii inżynierskich. W rodzinie obowiązywały zasady, że dzieci powinny dobrze się uczyć, skończyć szkołę z wyróżnieniem i pójść na studia na ten wydział, na którym wykładają ich rodzice. Dziewczynki były pilnie i bardzo inteligentne. W weekendy cała rodzina zawsze wyjeżdżała na wieś, gdzie mieli dom po babci. Tam uprawiali nieduży ogród, mieli trochę drzew owocowych, więc zawsze znalazło się coś do roboty. A i domem trzeba było się zająć.

Dziewczęta ukończyły szkołę i poszły na studia. Nadal uczyły się bardzo pilnie i wszyscy je chwalili. A w weekendy już same, bez rodziców, jeździły na wieś. Tam Ola poznała Jacka. Był wnukiem ich sąsiadów, którzy mieszkali po drugiej stronie ulicy. Jacek chętnie pracował w polu i zajmował się rolnictwem, ale ledwo skończył szkołę. Był bardzo dobrym i pracowitym chłopakiem, pomagał dziewczynom. Czasami trzeba było wyregulować bramę, czasami obciąć jakąś gałąź albo przekopać grządki.

Jackowi bardzo spodobała się Ola i zaczął się do niej zalecać. Dziewczyny przyjeżdżały do ​​wioski w każdy weekend. Ola i Jacek zaczęli się częściej widywać, a z czasem zakochali się  w sobie. Jacek bardzo zabiegał o dziewczynę. Bukiety polnych kwiatów, wyprawy motocyklem do kina, kolacje w plenerze, pełen romantyzm, co tu dużo mówić.

Po jednej z wizyt w wiejskim domu Ola zauważyła, że trochę się zaokrągliła, wyglądało na to, że jest w ciąży. Nie wiedziała, co robić i powiedziała o tym swojej siostrze, Iwonie. Wiedziały, że nie mogą powiedzieć rodzicom, bo oni się spodziewają, że dziewczyny najpierw skończą studia, a potem zostaną na uczelni, tak jak rodzice. To nie podlegało żadnej dyskusji.

Ola nie wiedziała co robić. Pojechała więc na wieś, żeby poinformować Jacka, że ​​jest w ciąży. Ale kiedy przyjechała, nie zastała go w domu. Zrozpaczona Ola wróciła do miasta, a kiedy trochę przyzwyczaiła się do tej myśli, napisała do Jacka wiadomość.

Rodzice zaczęli podejrzewać, że coś jest nie tak. Ola zrobiła się bledsza i męczyły ją mdłości. Domyślili się, że ich córka jest w ciąży.

Zapytali, kto jest ojcem, po czym postanowili odwiedzić Jacka. Teraz już wszyscy pojechali na wieś. W tym momencie Jacek przeczytał już wiadomość od Oli, ale nie zdążył odpisać. Kiedy zakochani w końcu się zobaczyli, mocno się objęli i rozpłakali ze szczęścia. Rodzice, choć byli zszokowani wiadomością, nie próbowali rozdzielić młodych. Uzgodnili, że para jak najszybciej złoży dokumenty do USC i weźmie ślub, żeby dziecko urodziło się w prawowitej rodzinie.

I tak się stało. Po miesiącu Ola i Jacek byli już małżeństwem. Po kolejnych pięciu – Ola urodziła pięknego, zdrowego chłopca. Na samym początku Iwona pomagała Oli w opiece nad dzieckiem, bardzo wspierała siostrę.

Najpierw Ola z mężem i synkiem zamieszkała u teściów. Później zaczęli budować własny dom w tej samej wiosce, w której się poznali. Chociaż nadzieje rodziców Oli się nie spełniły, nikt nie obwiniał młodych za to, co się stało. Ola z czasem ukończyła studia, a nieco później poszła do pracy jako laborantka w tym samym instytucie, w którym pracowali jej rodzice. Przez cały czas mogła liczyć na ich wsparcie.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending