Ciekawostki
Zmieniłam dżinsy na sukienkę, ale żeby mąż to zauważył, musiałam iść na kawę ze swoim menedżerem

Zazwyczaj wybieram wygodne i praktyczne ubrania – dżinsy, trampki i bluzę albo legginsy, baleriny i koszulę. Niedawno nasza firma obchodziła jubileusz i wszyscy pracownicy zostali zaproszeni na imprezę firmową.
Dzień przed tym wydarzeniem poszłam pochodzić po sklepach i udało mi się kupić modną elegancką sukienkę, nawet z rabatem. Rano poszłam do kosmetyczki. Kiedy wieczorem przeglądałam się przed lustrem, spodziewałam się usłyszeć jakiś komplement od męża. Sukienka była bardzo elegancka, stylowa i jednocześnie kobieca, do tego miałam wysokie obcasy i profesjonalny makijaż – bardzo podobało mi się to, jak wyglądam. Jednak mój mąż ani słowem nie wspomniał nic na temat mojego wyglądu.
Na imprezie usłyszałam masę komplementów. Czułam się w tym stroju tak kobieco i komfortowo, że postanowiłam zmienić też swój codzienny styl ubierania. Jak powiedziałam, tak zrobiłam. W następny weekend wybrałam się na małe zakupy i zaktualizowałam swoją garderobę, kupując jeszcze kilka sukienek. Byłam bardzo zadowolona z zakupów i zmiany wizerunku. Mąż, na którym chciałam zrobić największe wrażenie, w ogóle nie docenił moich wysiłków.
Otrzymałam jednak wiele komplementów od kolegów z pracy. A kierownik działu już drugi raz w tygodniu zaprosił mnie na kawę, o czym niby przypadkiem wspomniałam mężowi przy kolacji. Rano na szafce nocnej czekał na mnie bukiet kwiatów, a w kuchni aromatyczna kawa i ciasto.

-
Ciekawostki6 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.
-
Dzieci5 miesięcy ago
Do przedszkola chodzili bardzo podobni do siebie chłopcy, wyglądali jak bracia