Connect with us

Dzieci

Wydaje mi się, że rozbestwiłam moją córkę.

Kiedyś patrzyłam na źle wychowane dzieci, które krzyczały w sklepie, padały na podłogę, płakały i tupały nogami, żądając od rodziców, aby kupili im zabawkę lub coś innego. Byłam wtedy pewna, że moje dziecko nigdy takie nie będzie, ale okazało się, że się myliłam.

Nie żałuję swojemu dziecku niczego, chcę dla niego tego, co najlepsze. W dzieciństwie tego nie miałam. Nie miałam drogich zabawek, nie zabierali mnie do parku rozrywki, ani do innych interesujących miejsc. Obiecałam sobie, że moje dziecko będzie miało wszystko, co najlepsze. Nie będę mu niczego żałować.

Teraz myślę, że trochę przesadziłam. Mąż mówi, że rozpieszczam córkę, ponieważ robię dla niej wszystko, o co tylko poprosi. Jak mogę inaczej? Czy twoje serce nie krwawi, gdy małe dziecko patrzy ci prosto w oczy i prosi cię, żebyś coś mu kupiła?

Kiedyś odmówiłam zakupu czekolady dla mojej córki, (wcześniej miała okropną alergię, gdy tylko jadła słodycze), wtedy dostała napadu złości, po którym sama dochodziłam do siebie bardzo długo. Potem długo się na mnie gniewała, ale kiedy obiecałem jej nową zabawkę, przestała się dąsać. Nie sądzisz, że teraz manipuluje mną w ten sposób?

Teraz nie wiem, co mam zrobić. Jak w ogóle moja córka zacznie postrzegać moje odmowy? Zawsze byłam bardzo dobrą mamusią i nagle zacznę wszystkiego jej odmawiać. Czy dziecko mnie wtedy nie znienawidzi?

Trending