Connect with us

Życie

To może dziwnie brzmi, ale jestem pani córką. Wierzy mi pani?

Alina miała 17 lat, kiedy zaszła w ciążę. Dziewczyna była jeszcze bardzo młoda, wierzyła w cuda i kochała go – Sebastiana – bezgranicznie. Był przystojny, silny, starszy od niej o 5 lat i pochodził z zamożnej rodziny. Ich romans nie trwał długo – tylko do chwili, kiedy Alina powiedziała mu, że jest w ciąży. Chłopak na początku się ucieszył, ale po rozmowie z rodzicami zmienił zdanie. Powiedział tylko: „Zapomnij o mnie. Nie dzwoń. Nie pisz. Nie jestem gotowy na dziecko, no i w ogóle – nie wiadomo, czy to moje ”.

Przyszła mama była zszokowana. Nie dość, że jej rodzina jest biedna, to jeszcze będzie samotną matką. Ciąża była trudna: przeżyła zatrucie, zagrożenie ciąży i brak pieniędzy. Matka nie wyrzuciła jej z domu, ale nie była też szczęśliwa. Było jej to obojętne, jak zwykle zresztą. Alina martwiła się tym, jak poradzi sobie z dzieckiem. Co może dać swojemu maleństwu w wieku 17 lat i bez żadnego wsparcia?

Dziewczynka urodziła się późną wiosną – maleńka, ale tak ciepła i delikatna jak letnie słońce. Alina płakała, ale wiedziała, że ​​nie będzie w stanie sama wychować dziecka. Musiała oficjalnie zrzec się praw do córeczki. Na pamiątkę postanowiła zostawić jej wisiorek, który dostała w prezencie od babci.

Zapach kwiatów, śpiew ptaków i ciepłe słońce – wszystko wokół rozkwitało w majowym cieple. Alina spieszyła się do pracy – miała swoje studio kosmetyczne. Swoją drogą, całkiem dobre. Kobieta wysiadła z samochodu i poszła do salonu. Przywitała się z dziewczynami, które u niej pracowały i zniknęła w biurze.

Nazbierało jej się dużo pracy – rachunki, nowi dostawcy, zakup nowego sprzętu. I to wszystko musi zrobić dzisiaj. Nalała sobie filiżankę kawy i zabrała się do pracy. Nagle ktoś zapukał do drzwi – to była Maria, jedna z pracownic.

– Pani Alino, przyszła jakaś dziewczyna do pani. Nie jest umówiona, ale mówi, że to ważne.

Kobieta zastanawiała się, kto mógł przyjść do niej bez uprzedzenia, na dodatek tak wcześnie.

– Niech wejdzie, akurat dopiję kawę.

Do biura nieśmiało weszła 18-letnia dziewczyna. Była ładna, niewysoka i trochę podobna do Aliny w młodości.

– Słucham panią. Jest pani przedstawicielką jakiejś firmy? –  rozpoczęła rozmowę właścicielka salonu.

– Dzień dobry, pani Alino. Mam na imię Małgorzata. I wydaje mi się, że jestem pani córką.

Milczała przez chwilę. A później, nieco chaotycznie, mówiła dalej:

– Nie jestem na 100% pewna. Ale urodziłam się w nocy z 31 maja na 1 czerwca, 18 lat temu. Rodzice powiedzieli mi, że zostałam adoptowana i że moja mama miała zaledwie 17 lat, kiedy mnie urodziła. Miała na imię Alina. No i jeszcze. Powiedzieli mi, że to… powiedzieli, że to jest prezent pożegnalny od niej.

Dziewczyna wyjęła z torebki mały wisiorek z jasnozielonym kamieniem. Właśnie ten, który Alina zostawiła swojej nowonarodzonej córeczce.

Czy mogła mieć jakieś wątpliwości? Alina płakała ze zdziwienia, ze wstydu i z radości ze spotkania z własnym dzieckiem. Nie widziała, jak jej córka rosła, nie wiedziała, jak jej się żyje, ale niesamowicie chciała poznać tę najbliższą osobę. Miała nadzieję, że córka da jej kolejną szansę, żeby mogła być gdzieś obok niej. Nie potrzebowała nic więcej.

Historie4 dni ago

Ostatnio, kiedy robiłam porządki na balkonie, znalazłam stare buty wędkarskie mojego męża. Były już całkiem zniszczone, więc postanowiłam je wyrzucić. Ale kiedy je odwróciłam, żeby włożyć do worka na śmieci, coś z nich wypadło

Życie4 dni ago

“Moja żona jest waszą córką,” – krzyczał zięć do mojego męża, – “i wy musicie ją utrzymywać, łącznie z mieszkaniem. A skoro ją, to i mnie!”

Historie4 dni ago

Ale wtedy zobaczyłem coś, co jeszcze bardziej mnie skołowało. Żona miała na swoim profilu bardzo dużo zdjęć. A pod każdym z nich entuzjastyczny komentarz pozostawił niejaki „Artur”

Rodzina4 dni ago

Żona chciała żyć w dostatku. Przez całe życie staraliśmy się zarobić tyle, żeby wystarczyło nam na starość. Gosia pracowała, a ja swój zakład oddałem starszemu synowi. Żona zaczęła na mnie narzekać. Nie podobało jej się, że nie przynoszę do domu pieniędzy. Zdecydowałem się wyjechać do Hiszpanii. Tutaj nikt mnie nie docenił.

Relacje4 dni ago

Tomek kochał Elwirę. Od razu wiedział, że chce spędzić z nią resztę życia. Nawet to, że była od niego starsza, wcale mu nie przeszkadzało. Ale dziewczyna miała ciężki charakter. Tomek często kradł matce pieniądze na prezenty dla Elwiry. Z powodu jej zachcianek chłopak wyjechał do miasta. Tam czekały na niego prawdziwe niespodzianki.

Ciekawostki4 dni ago

Latem moja najlepsza przyjaciółka w końcu wyszła za mąż. Po ceremonii zaproponowałam mojemu mężowi, żebyśmy po 20 latach cywilnego małżeństwa też wzięli ślub kościelny, ale on odmawia.

Życie4 dni ago

Ciotka mieszkała sama w małym domku, który wymagał ciągłej pracy. Tak się złożyło, że nie miała dzieci, więc jako siostrzeniec to ja się nią opiekowałem. Niedawno wprowadziłem się do cioci, ponieważ cotygodniowe dojazdy z miasta na wieś były zbyt męczące. Starszy brat i mama pomyśleli, że pomagam ciotce, bo liczę na spadek.

Rodzina4 dni ago

Mój mąż już od młodych lat zbierał pieniądze na własne mieszkanie. Wyjeżdżał do pracy za granicę, oszczędzał na wszystkim. W końcu, po pół roku naszego wspólnego życia, udało nam się kupić mieszkanie. Ale Krzysiek nigdy się niczym nie przejmował. Niczego sobie nie odmawiał, często zmieniał samochody, jeździł na zagraniczne wakacje, kupował drogie gadżety

Historie4 dni ago

Kiedy odważyłem się zapytać żonę, dlaczego jej brat jest przeciwny naszemu małżeństwu, powiedziała mi coś, od czego zjeżyły mi się włosy na głowie. Czegoś takiego nie mogłem sobie nawet wyobrazić!

Rodzina1 tydzień ago

Ta sama krew, inni rodzice

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Historie2 tygodnie ago

Zmęczona wróciłam późnym wieczorem od teściów, a tu mąż pije sobie piwo ze znajomymi. Jeden z gości mówi do mnie: „Taka z ciebie dobra gospodyni, Bożena, ale dlaczego ty i Andrzej tak źle ze sobą żyjecie?”. Nigdy nie sądziłam, że usłyszę od obcej osoby, jaką jestem złą żoną. „Skoro tak ci ze mną źle, to co tu jeszcze robisz?” – zapytałam męża, spakowałam jego rzeczy i wystawiłam je za drzwi

Rodzina3 tygodnie ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Rodzina4 tygodnie ago

Beata i ja przestałyśmy ze sobą rozmawiać po moim ślubie. Ostatnio spotkałam ją w supermarkecie, w którym kiedyś pracowałam. A ona… siedziała przy kasie.

Rodzina2 tygodnie ago

Po wejściu na górę po cichu otworzyłem drzwi swoim kluczem. W mieszkaniu słychać było głosy. Wszedłem do kuchni, gotowy, żeby poustawiać wszystko na właściwych miejscach

Ciekawostki2 tygodnie ago

Kiedyś poprosiłam męża o pięćdziesiąt złotych, bo chciałam kupić coś słodkiego do pracy. Zmierzył mnie z góry na dół i powiedział, że mamy w domu mąkę, jajka i cukier – jak chcę coś do kawy, to mogę sobie sama upiec, a wydawanie pieniędzy na takie „bzdury” jest bez sensu

Rodzina2 tygodnie ago

Włodek się zestarzał. Córka obiecała, że ​​go weźmie do siebie, ale potem powiedziała, że ​​nie może, bo ojciec jej męża, który kupił młodym mieszkanie, jest temu przeciwny.

Rodzina2 tygodnie ago

Byłem wzruszony, że wnuczka często pyta o moje samopoczucie, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że ona nie chce, żebym z nimi mieszkał. W moje urodziny Małgosia i jej chłopak wręczyli mi klucze do starego domu na wsi. Zostałem wyeksmitowany z własnego mieszkania.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Widziałam w jego oczach, że moja wizyta nie jest dla niego miłym zaskoczeniem. Przeprosiłam i powiedziałam, że chcę się tylko zobaczyć z wnuczką, na co usłyszałam: „Mogła pani zadzwonić. Nie jesteśmy przyzwyczajeni, żeby ktoś przychodził do nas bez zaproszenia”.

Ciekawostki1 tydzień ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Historie2 tygodnie ago

Zmęczona wróciłam późnym wieczorem od teściów, a tu mąż pije sobie piwo ze znajomymi. Jeden z gości mówi do mnie: „Taka z ciebie dobra gospodyni, Bożena, ale dlaczego ty i Andrzej tak źle ze sobą żyjecie?”. Nigdy nie sądziłam, że usłyszę od obcej osoby, jaką jestem złą żoną. „Skoro tak ci ze mną źle, to co tu jeszcze robisz?” – zapytałam męża, spakowałam jego rzeczy i wystawiłam je za drzwi

Rodzina3 tygodnie ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Rodzina4 tygodnie ago

Beata i ja przestałyśmy ze sobą rozmawiać po moim ślubie. Ostatnio spotkałam ją w supermarkecie, w którym kiedyś pracowałam. A ona… siedziała przy kasie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Kiedyś poprosiłam męża o pięćdziesiąt złotych, bo chciałam kupić coś słodkiego do pracy. Zmierzył mnie z góry na dół i powiedział, że mamy w domu mąkę, jajka i cukier – jak chcę coś do kawy, to mogę sobie sama upiec, a wydawanie pieniędzy na takie „bzdury” jest bez sensu

Trending