Dzieci
Podczas jazdy pociągiem jedna dziewczyna powiedziała młodej mamie, żeby zamknęła usta swojemu półrocznemu dziecku
Ania ze swoją córeczką wsiadła do pociągu. Jechała do rodziców. Ostatnio nie układało jej się z mężem, więc zdecydowała się na jakiś czas zamieszkać u mamy.
6-miesięczna Tosia chyba czuła, że coś złego dzieje się między jej rodzicami i przez całą godzinę płakała. Ania próbowała na wszelkie sposoby uspokoić córkę, ale na nic to się nie zdało. Rodzice Ani kupili jej bilet w przedziale dla matki z dzieckiem, żeby obie miały w miarę komfortowe warunki.
Nagle ktoś zapukał do drzwi. Ania otworzyła je i zobaczyła młodą dziewczynę.
– Nie możesz jakoś zamknąć buzi swojemu dziecku? – powiedziała ostro nieznajoma.
Ania nie była w stanie nic odpowiedzieć, tak bardzo była zaskoczona. Nagle z sąsiedniego przedziału wyszedł jakiś mężczyzna i stanął w jej obronie. W rezultacie dziewczyna przeprosiła i obiecała, że nie będzie już więcej niepokoić młodej matki.
Po pół godziny Ani udało się uspokoić małą Tosię, ale przez całą drogę myślała o tym mężczyźnie, który wyszedł ze swojego przedziału i sprowadził na ziemię kłótliwą pasażerkę. Jak się później okazało, był bratem tej dziewczyny.
„To dziwne, że w jednej rodzinie ludzie tak bardzo się między sobą różnią,” — pomyślała Ania.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech