Dzieci
Od wielu lat wynajmuję mieszkanie męża na krótkie terminy, a ostatnio mama poprosiła mnie, żeby mogła się tam zatrzymać, ale ja nie chcę tracić okazji do zarobku
Kiedy się pobieraliśmy, Grzesiek miał dwa mieszkania. W jednym zamieszkaliśmy, a drugie postanowiliśmy wynajmować na krótkie terminy. Ponieważ mieszkamy w dużym mieście, które cieszy się popularnością wśród turystów, zarabiamy na nim właściwie każdego dnia.
Ale wcale nie żyjemy luksusowo: mamy dorosłą córkę, która sama wychowuje dwójkę dzieci. Jako kochający rodzice, pomagamy jej. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na odpoczynek, pracujemy i wynajmujemy tamto mieszkanie.
Któregoś dnia moja mama chciała przyjechać do nas na Boże Narodzenie i zostać trochę dłużej. Powiedziała, że chce mieszkać osobno, w tym mieszkaniu, które wynajmujemy! Ale czas Świąt i Nowego Roku to najlepszy okres na wynajem – w ciągu tygodnia można zarobić tyle, co zwykle przez dwa miesiące. I w takim właśnie okresie moja mama postanowiła zająć mieszkanie.
Myślę, że to bardzo egoistyczne z jej strony. Mogła przecież zatrzymać się u nas albo u koleżanki. Ale z jakiegoś powodu moja mama kategorycznie nie chciała z nikim mieszkać. Na początku nie rozumiałam, skąd taka postawa, ale potem okazało się, że ona chce przyjechać razem z ojczymem! Byłam po prostu w szoku! Własna matka jest gotowa pozbawić córkę, wnuczkę i prawnuki zarobku, wszystko ze względu na swojego męża!
No i nie zgodziłam się na taką gościnę. W końcu to jest mój chleb i nie stać mnie na to, żeby nie zarabiać podczas świąt. I w ogóle uważam, że w żadnym momencie nie muszę przerywać działalności z powodu kaprysów mojej mamy. Poza tym to mieszkanie należy do mojego męża.
Mama się teraz do mnie nie odzywa, obraziła się za moją „niegościnność”. Ale ja też byłam obrażona, że nie obchodzi jej, że jej zachcianka może pozbawić mnie dobrych pieniędzy, których potrzebuje moja rodzina.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech