Connect with us

Historie

Niedługo na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka

Dom pachniał grzybami, barszczem i choinką. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia. Renata przygotowywała się od samego rana, uwijając się w kuchni jak pszczółka. Ale była doskonałą gospodynią, praca zawsze paliła jej się w rękach. Mąż podszedł i zapytał, czy nie trzeba jej w czymś pomóc. Ale ona wszystko już zrobiła, więc powiedziała, żeby po prostu nie przeszkadzał.

Renata czekała na swoje dzieci: syna z synową i córkę z zięciem i wnuczką. To były najszczęśliwsze chwile w jej życiu, kiedy cała rodzina zbierała się przy jednym wielkim stole. Krewni się lubili, nawet bardzo. Renacie udawało się wszystkich zjednoczyć i stworzyć taką świąteczną atmosferę, że do jej domu chciały wracać nie tylko jej rodzone dzieci, ale też synowa i zięć.

Renata starała się nigdy nie wtykać nosa w sytuację rodzinną swoich dzieci. Jeżeli poprosili o pomoc albo radę, to wtedy tak. Ale bez powodu kobieta się nie wtrącała. Sama była kiedyś młoda i przeżyła niemało takich konfliktów. Matka Renaty była bardzo pobożna i zawsze dbała o tradycje, jakie wyniosła ze swojego domu. Teściowa wręcz przeciwnie, nie lubiła rytuałów, starała się zawsze wymyślić coś nowego, śmiała się z wieśniaków i zawsze chciała zrobić coś „po miastowemu”. Z dwójką tych dorosłych kobiet o zupełnie różnych charakterach, Renata przy każdym święcie miała gwarantowane kłótnie: jak nakryć do stołu, co ugotować, jakie piosenki zaśpiewać, jak się ubrać do kościoła i tak dalej.

Ale pomimo wszystkich tych niesnasek, Renata przede wszystkim pielęgnowała tradycje swojej matki. W Wigilię zawsze wieszała jemiołę pod sufitem. Kładła sianko pod obrus, żeby w domu przez cały rok panował dostatek. Na stole zawsze było dwanaście potraw. Renata szanowała tradycje swoich przodków i przekazywała całą swoją wiedzę dzieciom i wnuczce.

– Dobry wieczór mamo! Nareszcie dojechaliśmy! – strzepując śnieg z butów, zawołała wesoło córka Renaty. Jej mąż szedł z tyłu, niosąc prezenty w dużych torbach, a wnuczka pędziła prosto w ramiona babci, żeby ją przytulić i ucałować. Renata przywitała się i szybko zaczęła nakrywać do stołu. Niedługo pojawi się pierwsza gwiazdka, wtedy wszyscy zasiądą do stołu.

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending