Historie
Nie podarowałam koleżance laptopa.

Jedną z moich koleżanek ze studiów jest Ewa. Jest to wesoła, zabawna i interesująca dziewczyna. Ewa była lubiana i obdarowywała wszystkich pozytywną energią. Pomimo tych wszystkich zalet, miała jedną wadę, którą jest bezczelność i przekraczanie wszelkich granic przyzwoitości.
Poznałyśmy się podczas studiów, mieszkałyśmy w jednym pokoju w akademiku. Była jedną z moich czterech współlokatorek. Wszystkie żyłyśmy w zgodzie i w przyjaźni, pomagając sobie nawzajem.
Ewa i ja studiowałyśmy na różnych wydziałach. Nie przeszkadzało to w ciekawym spędzaniu wolnego czasu, ciesząc się studenckim życiem.
Nadszedł czas sesji. Wszyscy studenci uczyli się, przekazywali sobie notatki i pomagali sobie nawzajem. Ewa studiowała grafikę i potrzebny był jej laptop, aby przygotować się do egzaminu. Koleżanka zostawiła swój laptop w domu i poprosiła o pożyczenie mojego. Zgodziłam się chętnie, bo w tym momencie go nie potrzebowałam.
Za tydzień oznajmiła mi, że w moim komputerze ma swoje pliki, więc mi go nie odda, bo i tak go nie używam, a ona go potrzebuje, bo jej nauka jest najważniejsza. Byłam zaskoczona jej bezczelnością, bo przecież miała swój laptop i niby dlaczego miałam oddać jej swój. Rozumiem, że można pożyczyć komuś laptop na jakiś czas, ale nie podarować.
Nie zgodziłam się na takie rozwiązanie sprawy. Ewa obraziła się i teraz nie odzywamy się do siebie.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie1 rok ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki