Historie
Jak przyznać się chłopakowi, że jestem w ciąży, a na dodatek nie wiem, czy to na pewno z nim?

Gdybyście tylko wiedzieli, jak mi przykro z powodu tamtej nocy. Jak zwykle pokłóciliśmy się z Damianem. Tak już wyglądał nasz związek – od miłości do nienawiści, kłótnie i awantury były jego integralną częścią. Zawsze jednak później się godziliśmy i cały czas byliśmy razem.
Tego wieczoru nic nie zapowiadało kłopotów. Mieliśmy zjeść razem kolację i obejrzeć jakiś film, ale Damian jakoś długo nie wracał z pracy. Dzwoniłam do niego z 10 razy, ale nie odbierał. Przyszedł o 9 wieczorem, na dodatek podpity. Okazało się, że po pracy postanowił wybrać się z kolegami do baru na oglądanie meczu. Oczywiście zaczęłam się z nim kłócić i histeryzować – mógł mnie uprzedzić, bo ja czekałam i martwiłam się o niego.
Nie chodzi o to, że mam coś przeciwko jego wyjściom z kolegami. Wręcz przeciwnie, podpisuję się obiema rękami za. Jeżeli jednak mamy wspólne plany na wieczór, a on je sobie zmienia, to przynajmniej powinien odebrać telefon i mi o tym powiedzieć.
Ogólnie byłam bardzo zła na Damiana i poniosły mnie emocje. Oprócz krzyków i złości postanowiłam się zemścić i też sobie gdzieś wyjść. Pomyślałam, że po prostu wyjdę z domu i trochę się rozerwę, żeby mój chłopak poczuł się tak, jak ja.
Jednak po drodze spotkałam swojego starego przyjaciela Rafała. Znamy się od dzieciństwa i wiem, że od dawna się we mnie podkochuje. Ale szczerze mówiąc, ja nigdy nie traktowałam go inaczej niż przyjaciela, a Rafał nie nalegał na nic więcej.
Ale tego wieczoru coś mnie podkusiło. Najpierw mu się wyżaliłam i poskarżyłam na Damiana, a potem postanowiliśmy napić się razem wina. Nie wiem, jak to się stało. Jakoś tak wyszło, że wylądowałam w ramionach Rafała. Rzeczywiście, najpierw to było normalne przyjacielskie pocieszanie, ale z każdym łykiem wina przeradzało się w coś więcej. Co mam powiedzieć, skończyło się tak, że spędziłam z nim noc!
Nad ranem szybko wróciłam do mojego chłopaka, oczywiście nic mu nie powiedziałam. Przeprosił za to, że spędził wieczór z kolegami i obiecał, że to się więcej nie powtórzy. Było mi strasznie wstyd, ale nie odważyłam się powiedzieć Damianowi prawdy.
Ale tak się złożyło, że muszę wyznać mu ten sekret. Zgadza się, jestem w ciąży i nie wiem z kim. Strasznie się denerwuję i nie wiem, jak to powiedzieć im obu. Boję się, że Damian mnie zostawi, gdy tylko dowie się o zdradzie, a ja naprawdę tego nie chcę. O Rafała się tak bardzo nie martwię, jestem pewna, że będzie szczęśliwy, jeżeli z nim będę.
Mam teraz w głowie tysiąc myśli, ale wciąż nic nie wiem. Chyba powiem Damianowi, że jestem w ciąży, ale nie przyznam się do zdrady. Mam nadzieję, że to jest rzeczywiście jego dziecko i wszystko będzie dobrze. Po porodzie na wszelki wypadek zrobię test DNA, żeby się upewnić.
Jestem zrozpaczona, niczego nie jestem już pewna i muszę szybko podjąć jakąś decyzję. Niedługo brzuch mi urośnie, a ja jeszcze nawet nie powiedziałam Damianowi o ciąży.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina2 lata ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki