Ciekawostki
Dyrektorka firmy postanowiła przeprowadzić mały eksperyment i przetestować pracowników. Żeby to zrobić, musiała udawać, że jest niewidoma

Dyrektorka firmy przeprowadziła taki niespodziewany i pouczający test, żeby poznać całą prawdę o swoich pracownikach. Ponieważ nikt jej nigdy nie widział, to był duży plus dla Karoliny Maciąg. Kobieta postanowiła udawać zwyczajną klientkę, tylko z pewną charakterystyczną cechą, zgodnie z planem miała być niewidoma i niezdarna. Zjawiła się w jednym ze swoich sklepów z psem, który miał rzekomo pomagać jej się poruszać. Wielu pracowników starało się nie zwracać na nią uwagi i nie za bardzo chcieli jej pomagać, gdy zadawała im pytanie lub miała jakąś prośbę. Od niektórych Karolina słyszała nieprzyjemne komentarze, niemalże, że popsuła im dzień. Przyszła do nich osoba niepełnosprawna, a oni nie są przyzwyczajeni do pracy z takimi klientami. Tylko jeden pracownik starał się jej pomóc, był bardzo uważny i starał się zrobić wszystko, co w jego mocy, żeby tylko nie stało jej się nic złego.
Najpierw Dawid sam zaprowadził Karolinę do swojego stanowiska, pomógł jej usiąść na krześle, a jeszcze zanim zapytał ją, co chciałaby kupić, zaproponował jej szklankę wody. Dyrektorka była bardzo zadowolona, że przynajmniej jeden z jej podwładnych potrafił potraktować tego typu klienta z należnym szacunkiem. Przez niemal godzinę ciągle podchodzili do nich inni pracownicy i myśląc, że kobieta i tak nic nie zobaczy, mrugali do Dawida, cicho żartowali i przynosili masę dokumentów, jakby to oni byli tutaj najważniejsi. Oczywiście Karolina widziała to wszystko i była coraz bardziej zdumiona tym, jak obłudni i dwulicowi są ci ludzie.
Podczas gdy Karolina występowała w roli zwykłej klientki, udało jej się wiele dowiedzieć od Dawida o jego życiu, o tym, jak jest traktowany w pracy. O firmie wypowiadał się tylko pozytywnie, szefowej nigdy nie spotkał osobiście, ale jest pewien, że jest bardzo odpowiedzialna, uczciwa, wpływowa i, kiedy trzeba, wielkoduszna. Kobieta aż się rozpłynęła słysząc takie słowa na swój temat. Tydzień później Dawid został poinformowany, że wzywa go do siebie dyrektorka firmy. Do ostatniej chwili wszyscy pracownicy byli pewni, że po prostu zostanie zwolniony, ale nie, Karolina dała mu awans i teraz jest jej sekretarzem. Szczerze mu podziękowała, że zachował się po ludzku, kiedy przyszła do niego nawet nietypowa klientka.

-
Historie9 miesięcy ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina10 miesięcy ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie9 miesięcy ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki
-
Historie5 miesięcy ago
– Zawsze wstydziłem się ojca, żyliśmy bardzo biednie. Latem najmowaliśmy się na wsi do wypasania krów. Albo pracowaliśmy u nas na polu. Jak złowiliśmy jakieś ryby, nigdy nie mogliśmy jej zjeść, bo to była szansa na zarobek. I w upał, i na mrozie ojciec stał przy drodze i próbował je sprzedać.