Connect with us

Historie

Do ślubu zostały niecałe dwa tygodnie, kiedy ojciec Rafała przyszedł do nas i powiedział, że jego syn i ja nie możemy się pobrać

Rodzice zawsze mówili mi, że jestem piękna i mądra. W końcu jestem ich trzecim dzieckiem i jedyną córką. Mama i tata bardzo czekali na dziewczynkę, więc nigdy nie skąpili mi komplementów i prezentów. Co prawda, w szkole nie byłam szczególnie lubiana. Rzecz w tym, że mój ojciec był wtedy wójtem, a nasza rodzina zawsze była najbogatsza w wiosce. Inne dzieci często dokuczały mi, że żyje nam się tak dobrze, bo mój ojciec kradnie z budżetu gminy. Chociaż wiedziałam, że to nieprawda, to jednak przykro było mi słyszeć takie rzeczy od rówieśników.

Do czternastego roku życia byłam w szkole odludkiem. Nikt nie chciał się ze mną nie tylko przyjaźnić, ale nawet siedzieć w tej samej ławce. To bolało, ale dałam radę. Jednak nie sama. W moim życiu pojawił się Rafał. Miałam czternaście lat, a on był ode mnie o cztery lata starszy. Poznaliśmy się, gdy nasi rodzice wspólnie obchodzili jakieś państwowe święto. Rafał był synem wójta z sąsiedniej wioski. Wysoki, starszy – od razu mi się spodobał. Zwłaszcza, że ​​nigdy wcześniej nie przyjaźniłam się z chłopcami. A tu nagle okazuje mi zainteresowanie taki przystojny i stylowo ubrany chłopak. To nie mogło mi się nie spodobać. Rafał powiedział mi też, że jestem bardzo ładna i że na pewno się ze mną ożeni, gdy tylko będę pełnoletnia.

Chociaż to nie był żaden poważny związek, Rafał i ja zaczęliśmy się bardzo często widywać. Przyjeżdżał do mnie w każdy weekend. Starszy chłopak z własnym samochodem – wszystkie dziewczyny mi zazdrościły. Zaczęłam nawet chodzić z Rafałem na dyskoteki. Chodziło o to, żeby udowodnić moim rówieśnikom, którzy mnie nie akceptowali, że jestem jednak coś warta, bo udało mi się „poderwać” takiego niesamowitego chłopaka.

Kiedy skończyłam osiemnaście lat, moi i Rafała rodzice zaczęli planować nasz ślub. Byli szczęśliwi, że postanowiliśmy się pobrać, bo mieli w tym jakieś swoje polityczne interesy. A ja i mój chłopak cieszyliśmy się, że tak nam się udało – rodzice zorganizują huczne wesele, podróż poślubną do Emiratów Arabskich, a nawet planują kupić nam mieszkanie w mieście. Patrzyłam na moje byłe koleżanki z klasy – niektóre studiują i mieszkają w obskurnym akademiku, niektóre założyły rodziny i mieszkają w starych domach z rodzicami, sadzą ziemniaki i zajmują się domem. A ja będę miała wszystko – przystojnego męża, dostatnie życie i własny dom.

Do ślubu zostały niecałe dwa tygodnie, kiedy ojciec Rafała przyszedł do nas i powiedział, że jego syn i ja nie możemy się pobrać. Jak się okazało, o wiele bardziej opłaca się ożenić Rafała z córką burmistrza z pobliskiego miasteczka. Jest w tym samym wieku co Rafał, ale właśnie kończy studia, jest piękna, oczytana i będzie lepiej pasować do syna. Poza tym ojciec nowej narzeczonej Rafała jest gotowy kupić nowożeńcom mieszkanie w stolicy. Teraz Rafałowi to ona się podoba, a mnie nie chce już widzieć. Nie przyszedł nawet, żeby wszystko wyjaśnić osobiście. Zamiast tego wysłał swojego ojca.

Długo płakałam, nie mogłam uwierzyć, że to mi się przydarzyło. I co teraz? Jak będą na mnie patrzeć wszyscy mieszkańcy wioski? Wiedzieli, że wkrótce mam wyjść za mąż, i co im teraz powiem? Będą się ze mnie śmiać!

Już następnego dnia pojechałam do miasta, żeby złożyć dokumenty na studia. Na szczęście to był czas dodatkowej rekrutacji i mój ojciec zgodził się, żebym poszła na Uniwersytet Ekonomiczny. Studiowałam tam, szczerze mówiąc, niezbyt pilnie, ale nowi znajomi pomogli mi trochę oderwać się od smutnych myśli. Udało mi się zapomnieć o Rafale i bólu, jaki wywołała we mnie jego zdrada.

Po ukończeniu studiów znalazłam pracę w dużej firmie. Tam poznałam Marcina. Był ode mnie tylko o rok starszy, ale piastował już stanowisko kierownika działu. Kiedy po raz pierwszy go zobaczyłam, bałam się nawet pomyśleć o tym, żeby spojrzeć w oczy tak przystojnego mężczyzny. Ale on zrobił to sam. Kiedyś Marcin zaprosił mnie na kolację i już w tamtej chwili wiedziałam, że się zakochałam. On we mnie też. Przy Marcinie czułam się naprawdę szczęśliwa i potrzebna. Nie interesowało go, kim jest mój ojciec ani jakie korzyści może przynieść mu nasz związek. Po prostu mnie kochał.

Jeszcze przed ślubem dowiedziałam się, że Marcin jest synem jednego z najbogatszych biznesmenów w regionie. Jest nie tylko szefem działu, ale też przyszłym prezesem firmy, w której pracuję. Na szczęście ta informacja w żaden sposób nie wpłynęła na nasz związek, ponieważ kochałam Marcina tylko dlatego, że był mój.

Jesteśmy razem od ponad siedmiu lat. Mamy piękną córkę, którą wychowuję razem z najdroższym człowiekiem na świecie – Marcinem. Jestem mu wdzięczna za to, że stał się dla mnie wszystkim i pomógł mi zapomnieć o zdradzie, która wydarzyła się w moim życiu.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

9 − dwa =

Historie4 dni ago

Ostatnio, kiedy robiłam porządki na balkonie, znalazłam stare buty wędkarskie mojego męża. Były już całkiem zniszczone, więc postanowiłam je wyrzucić. Ale kiedy je odwróciłam, żeby włożyć do worka na śmieci, coś z nich wypadło

Życie4 dni ago

“Moja żona jest waszą córką,” – krzyczał zięć do mojego męża, – “i wy musicie ją utrzymywać, łącznie z mieszkaniem. A skoro ją, to i mnie!”

Historie4 dni ago

Ale wtedy zobaczyłem coś, co jeszcze bardziej mnie skołowało. Żona miała na swoim profilu bardzo dużo zdjęć. A pod każdym z nich entuzjastyczny komentarz pozostawił niejaki „Artur”

Rodzina4 dni ago

Żona chciała żyć w dostatku. Przez całe życie staraliśmy się zarobić tyle, żeby wystarczyło nam na starość. Gosia pracowała, a ja swój zakład oddałem starszemu synowi. Żona zaczęła na mnie narzekać. Nie podobało jej się, że nie przynoszę do domu pieniędzy. Zdecydowałem się wyjechać do Hiszpanii. Tutaj nikt mnie nie docenił.

Relacje4 dni ago

Tomek kochał Elwirę. Od razu wiedział, że chce spędzić z nią resztę życia. Nawet to, że była od niego starsza, wcale mu nie przeszkadzało. Ale dziewczyna miała ciężki charakter. Tomek często kradł matce pieniądze na prezenty dla Elwiry. Z powodu jej zachcianek chłopak wyjechał do miasta. Tam czekały na niego prawdziwe niespodzianki.

Ciekawostki4 dni ago

Latem moja najlepsza przyjaciółka w końcu wyszła za mąż. Po ceremonii zaproponowałam mojemu mężowi, żebyśmy po 20 latach cywilnego małżeństwa też wzięli ślub kościelny, ale on odmawia.

Życie4 dni ago

Ciotka mieszkała sama w małym domku, który wymagał ciągłej pracy. Tak się złożyło, że nie miała dzieci, więc jako siostrzeniec to ja się nią opiekowałem. Niedawno wprowadziłem się do cioci, ponieważ cotygodniowe dojazdy z miasta na wieś były zbyt męczące. Starszy brat i mama pomyśleli, że pomagam ciotce, bo liczę na spadek.

Rodzina4 dni ago

Mój mąż już od młodych lat zbierał pieniądze na własne mieszkanie. Wyjeżdżał do pracy za granicę, oszczędzał na wszystkim. W końcu, po pół roku naszego wspólnego życia, udało nam się kupić mieszkanie. Ale Krzysiek nigdy się niczym nie przejmował. Niczego sobie nie odmawiał, często zmieniał samochody, jeździł na zagraniczne wakacje, kupował drogie gadżety

Historie4 dni ago

Kiedy odważyłem się zapytać żonę, dlaczego jej brat jest przeciwny naszemu małżeństwu, powiedziała mi coś, od czego zjeżyły mi się włosy na głowie. Czegoś takiego nie mogłem sobie nawet wyobrazić!

Rodzina1 tydzień ago

Ta sama krew, inni rodzice

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Historie2 tygodnie ago

Zmęczona wróciłam późnym wieczorem od teściów, a tu mąż pije sobie piwo ze znajomymi. Jeden z gości mówi do mnie: „Taka z ciebie dobra gospodyni, Bożena, ale dlaczego ty i Andrzej tak źle ze sobą żyjecie?”. Nigdy nie sądziłam, że usłyszę od obcej osoby, jaką jestem złą żoną. „Skoro tak ci ze mną źle, to co tu jeszcze robisz?” – zapytałam męża, spakowałam jego rzeczy i wystawiłam je za drzwi

Rodzina3 tygodnie ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Rodzina4 tygodnie ago

Beata i ja przestałyśmy ze sobą rozmawiać po moim ślubie. Ostatnio spotkałam ją w supermarkecie, w którym kiedyś pracowałam. A ona… siedziała przy kasie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Kiedyś poprosiłam męża o pięćdziesiąt złotych, bo chciałam kupić coś słodkiego do pracy. Zmierzył mnie z góry na dół i powiedział, że mamy w domu mąkę, jajka i cukier – jak chcę coś do kawy, to mogę sobie sama upiec, a wydawanie pieniędzy na takie „bzdury” jest bez sensu

Rodzina2 tygodnie ago

Po wejściu na górę po cichu otworzyłem drzwi swoim kluczem. W mieszkaniu słychać było głosy. Wszedłem do kuchni, gotowy, żeby poustawiać wszystko na właściwych miejscach

Rodzina2 tygodnie ago

Włodek się zestarzał. Córka obiecała, że ​​go weźmie do siebie, ale potem powiedziała, że ​​nie może, bo ojciec jej męża, który kupił młodym mieszkanie, jest temu przeciwny.

Rodzina2 tygodnie ago

Byłem wzruszony, że wnuczka często pyta o moje samopoczucie, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że ona nie chce, żebym z nimi mieszkał. W moje urodziny Małgosia i jej chłopak wręczyli mi klucze do starego domu na wsi. Zostałem wyeksmitowany z własnego mieszkania.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Widziałam w jego oczach, że moja wizyta nie jest dla niego miłym zaskoczeniem. Przeprosiłam i powiedziałam, że chcę się tylko zobaczyć z wnuczką, na co usłyszałam: „Mogła pani zadzwonić. Nie jesteśmy przyzwyczajeni, żeby ktoś przychodził do nas bez zaproszenia”.

Ciekawostki1 tydzień ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Historie2 tygodnie ago

Zmęczona wróciłam późnym wieczorem od teściów, a tu mąż pije sobie piwo ze znajomymi. Jeden z gości mówi do mnie: „Taka z ciebie dobra gospodyni, Bożena, ale dlaczego ty i Andrzej tak źle ze sobą żyjecie?”. Nigdy nie sądziłam, że usłyszę od obcej osoby, jaką jestem złą żoną. „Skoro tak ci ze mną źle, to co tu jeszcze robisz?” – zapytałam męża, spakowałam jego rzeczy i wystawiłam je za drzwi

Rodzina3 tygodnie ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Rodzina4 tygodnie ago

Beata i ja przestałyśmy ze sobą rozmawiać po moim ślubie. Ostatnio spotkałam ją w supermarkecie, w którym kiedyś pracowałam. A ona… siedziała przy kasie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Kiedyś poprosiłam męża o pięćdziesiąt złotych, bo chciałam kupić coś słodkiego do pracy. Zmierzył mnie z góry na dół i powiedział, że mamy w domu mąkę, jajka i cukier – jak chcę coś do kawy, to mogę sobie sama upiec, a wydawanie pieniędzy na takie „bzdury” jest bez sensu

Trending