Connect with us

Historie

Bożena wyjechała za granicę, a jej mąż uzależnił się od alkoholu

Mąż Bożeny był bardzo dobrym człowiekiem. Pobrali się, gdy dziewczyna miała 18 lat, a Waldek 19. Oczywiście, we wszystkim pomagali im rodzice. Zwłaszcza jego. Mieszkali w małym miasteczku, w którym możliwości było trochę więcej niż w wiosce, w której zostali rodzice Bożeny.

Waldek miał mieszkanie. W dodatku w tej same klatce schodowej, w której mieszkali jego rodzice. Teściowie Bożeny traktowali swojego syna niemal jak księcia. Cokolwiek zrobił, wszystko było dobrze. Ale już Bożena była, ich zdaniem, średnią gospodynią. Wszystko jej trzeba było podpowiadać.

Przez całe lata jakoś znosiła taki stan rzeczy. Starała się nie kłócić się z teściową, która choć bardzo irytująca i zapatrzona w siebie, to jednak bardzo im pomagała. Zwłaszcza po urodzeniu dzieci. Bliźnięta Ola i Tomek przyszły na świat niedługo po ślubie. Młodej dziewczynie trudno było sobie poradzić z dwojgiem niemowląt.

A przecież oprócz opieki nad dziećmi było jeszcze dużo rzeczy do zrobienia. Teściowa była prawdziwym zbawieniem w tej sytuacji. I nawet nic nie mówiła synowej. Zrobiła się trochę bardziej powściągliwa i miła. Może tak na nią wpłynęły wnuki.

Minęło kilka lat, dzieci podrosły. Waldek dostał bardzo dobrą pracę. Na wszystko im wystarczało.

Mężczyznę najbardziej motywowały pochwały ze strony rodziców.

I na życie wystarczało, i udawało się coś odłożyć na edukację dzieci w przyszłości. Oboje doskonale się uczyli, więc rodzice mieli nadzieję, że za parę lat dostaną się na studia. Tak się też stało.

Później kupili, z pomocą teściów, mieszkanie dla Tomka. Miał już dziewczynę i zamierzał się ożenić. Wesele też mu zorganizowali.

Olę na razie interesowała głównie nauka i kariera. Dziewczyna marzyła o tym, żeby zostać lekarzem, a to wymagało od niej dużo wysiłku i pracy.

Ale w wieku 28 lat, kiedy Bożena bawiła już wnuki, Ola również zamarzyła o hucznym weselu.

Mieszkanie też by się młodym przydało. Tym razem sprawa nie była taka prosta. Po śmierci ojca Waldek stracił pracę i pracował teraz za grosze.

Bożena odwrotnie.

Wzięła wszystko na siebie. Pracowała na dwóch etatach, żeby było na utrzymanie. Sprzedała dom rodziców, którzy już nie żyli. Ale pieniędzy nie wystarczyłoby i na wesele, i na mieszkanie.

Bożena postanowiła wyjechać za granicę, żeby więcej zarobić. Przed samym jej wyjazdem umarła matka Waldka.

Obiecał nie rozpaczać i szukać pracy. Bożena wyjechała, znalazła pracę.

Ale po kilku tygodniach musiała ją zmienić. W nowej pracy było już bardzo, bardzo ciężko. Do końca lata harowała tam resztkami sił.

Nie szukała innej pracy, bo nie miała na to sił. Zresztą zarobki nie były złe. Dlatego już w trzy miesiące zebrała potrzebną kwotę. Przypłaciła to zdrowiem, ale czego się nie robi dla własnych dzieci.

Miała nadzieję, że jej mąż znalazł jakąś pracę i zarabia na życie, więc wróciła szczęśliwa i zadowolona, spodziewając się znowu dobrej  przyszłości.

I swojej, i dzieci. Ale stało się inaczej. Mąż przez ten czas się rozpił. Wyniósł wszystko z mieszkania, oczywiście nie znalazł pracy. Bożena była rozczarowana i wściekła. Nie wiedziała już zupełnie, co robić.

Na dodatek narzeczony porzucił jej ciężarną córkę. Rodzice chłopaka nie byli zachwyceni, kiedy zobaczyli ojca Oli. Wszystko rozpadło się w jednej chwili jak domek z kart.

Ale kobieta się nie poddała. Wysłała męża na leczenie. Znalazła na miejscu dobrą pracę. Razem z córką zajęła się maleńką wnuczką. I uznały, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Na co im taki tchórzliwy zięć razem z dumnymi teściami? Same doskonale poradzą sobie ze wszystkim. Ola wprowadziła się do mieszkania Tomka, a on kupił większe, bo jego żona urodziła już trzecie dziecko.Zrobiło im się już za ciasno.

Waldek też się postarał.

Przeszedł odwyk dość szybko. Wrócił całkowicie odmieniony. Stał się tym, kim był wcześniej. W życiu Bożeny wszystko poukładało się dobrze. Chyba dlatego, że nie bała się trudności.

Dzieci6 dni ago

Zapytałam, do której klasy chodzi jej wnuczka, na co usłyszałam nieoczekiwaną odpowiedź

Ciekawostki6 dni ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Historie6 dni ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Dzieci6 dni ago

Mój syn to prawdziwy mężczyzna

Życie6 dni ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Rodzina6 dni ago

Kiedy porozmawiałem na ten temat z żoną, usłyszałem od niej ciekawą propozycję

Rodzina6 dni ago

Przez ten czas, kiedy mieszkaliśmy z rodzicami żony, udało nam się z nimi porządnie pokłócić

Rodzina2 tygodnie ago

Przybrany ojciec

Historie2 tygodnie ago

Moi rodzice bardzo chcieli, żebym poślubił dziewczynę z wyższym wykształceniem. Kiedy przedstawiłem im Klarę, ich radość nie miała granic. Ale moją jedyną i prawdziwą miłością była Ania. Pracowała jako kelnerka, a moi rodzice nie chcieli jej przyjąć do naszej rodziny. Narodziny Maćka wszystko zmieniły.

Życie2 tygodnie ago

– Weź jeszcze kotlet, – pani Danuta ręką nałożyła mi zwęglony kawałek mięsa prosto na talerz. – Mielone znalazłam całkiem tanio

Historie3 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Rodzina3 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie3 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie3 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie4 tygodnie ago

Ale już po ślubie, kiedy pojawiła się kwestia, gdzie będziemy mieszkać z moją żoną, usłyszałem bardzo rozczarowujące wieści

Historie6 dni ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Historie4 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałem synowi, żeby wprowadził się z żoną i synem do mnie, ale teraz czuję się zbędny we własnym mieszkaniu.

Życie4 tygodnie ago

Moja matka wyszła ponownie za mąż niecały rok po śmierci ojca. Powiedziała mojemu bratu i mnie, że ma teraz własne życie. Przypomniała sobie o nas ponownie wtedy, kiedy jej drugi mąż ją zostawił

Życie6 dni ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Życie2 tygodnie ago

Kiedy przeszedłem na emeryturę, żona poradziła mi, żebym poszukał pracy za granicą. Zgodziłem się, bo nasz związek już dawno nie istniał. Wyjechałem do Norwegii do pracy jako stróż. Kiedy wróciłem do domu, moją żonę jakby ktoś podmienił

Trending