Życie
Wczesną jesienią wziąłem urlop i pojechałem do mojego ojca na wieś, żeby mu pomóc w wykopkach. Pracowaliśmy przez tydzień, zebraliśmy ziemniaki, a ja zacząłem się szykować do domu. Ojciec poprosił mnie, żebym zawiózł go w przyszłym tygodniu do przychodni, bo autobus na jego wieś już nie dojeżdża, a samochód oddał swojemu starszemu synowi. Nic nie powiedziałem, tylko obiecałem ojcu, że zawiozę go, gdzie tylko będzie chciał. Ale byłem zły, że jeden syn przyjeżdża, pomaga, wozi ojca, a drugi tylko przyjmuje prezenty.
Na początku września przyjechałem odwiedzić mojego ojca na wsi. Mama zmarła pięć lat temu, a ojciec mieszka sam. W jego wieku nie ma już takiego zdrowia jak kiedyś, więc gdy tylko mam okazję, wsiadam do samochodu i do niego jadę.
W ciągu tygodnia zebraliśmy z ojcem ziemniaki, jednego dnia poszliśmy na ryby, a potem zacząłem się szykować do domu.
Ale widzę, że ojciec jest trochę zdenerwowany, chce mi coś powiedzieć, tylko nie ma odwagi. Tuż przed wyjazdem poprosił mnie, żebym go w przyszłym tygodniu zawiózł go do lekarza, bo autobus na jego wieś nie dojeżdża, a samochodu już nie ma. Dał go swojemu starszemu synowi. Zaczął trochę narzekać na swoje zdrowie i mówić, że przez to będzie musiał często jeździć do miasta.
Nic wtedy nie powiedziałem, obiecałem tylko ojcu, że go zawiozę. Ale jest mi przykro. Ojciec dał jednemu synowi samochód, a drugi musi teraz ciągle zwalniać się z pracy i robić za kierowcę. Mój brat i ja mamy mniej więcej tyle samo pieniędzy, żyjemy na podobnym poziomie. A samochód to on dostał.
Mniej więcej miesiąc później zadzwonił do mnie ojciec. Zaprosił mnie na kilka dni, bo padało, a dach w jego domu już od dłuższego czasu przecieka. Ojciec zaczął go naprawiać, ale sam nie może sobie poradzić. Od razu uprzedził moje pytanie i powiedział, że mój brat nie może przyjechać, bo wyjeżdża na wakacje za granicę.
Nawet nie wiem, co powiedzieć ani co zrobić… To trochę niesprawiedliwe. Tylko ojca szkoda, nie chcę mu sprawić przykrości. Ale czy ja jestem gorszy od mojego brata? Co powinienem zrobić?
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech