Humor
Uważaj, „jak gdyby, prawdopodobnie i chyba złe” psy!
Nie tak ważny jest prawdziwy charakter psiura, któremu powierzono ochronę terytorium, jak obecność groźnej plakietki na płocie. Ponieważ prawdziwy łobuz pies, który gryzie, i tak się wydostanie poza terytorium dla zabawy, ale to ostrzeżenie potrafi powstrzymać złodziejaszków i bez względu na to, jak duży jest tam pies. Ta zasada dotyczy również krajów zachodnich, dlatego jesteśmy zebrali dla was całą kolekcję najbardziej okrutnych obrońców prywatnego terytorium, obok których nikt tak po prostu nie przejdzie!
Jestem tutaj, na dole!
Patrz uważniej!
Przyniosłem, przeczytaj
Bój się, bój się! Przecież dorosnę!
A my jesteśmy dorośli. I o co chodzi?
I nie sprawdzaj, co jest napisane na tabliczce
Co, nie boisz się mnie?
A moje zęby są ostre! I charakterek ja też mam odpowiedni!
Obrazek z dziadka malowany! Mam to po nim!
Och, goście … znowu … grzebać śmiertelne ciała …
Jesteśmy tutaj! Hej! My straszne psy, jesteśmy tutaj!
Jesztem szły i jesztem okłopnie sztłaszny!
Nie odpuszczę! Dopóki nie pobawisz się ze mną!
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech