Connect with us

Rodzina

„Twoja matka zrujnowała nam życie. To ty dokonałeś wyboru – odchodzę,” krzyknęła Agnieszka

Leszek i Agnieszka poznali się w pracy – od razu poczuli do siebie sympatię. Często spędzali razem czas: chodzili do kina, do restauracji, na spacery i jeździli na wycieczki. Nie chcieli się spieszyć i postanowili nie mieszkać razem przed ślubem – obojgu to odpowiadało. Ale gdyby Agnieszka wiedziała, jaki błąd popełniła…

Po sześciu miesiącach Leszek się oświadczył i trzy miesiące później się pobrali. Żeby trochę zaoszczędzić na własne mieszkanie, młodzi postanowili zamieszkać u matki Leszka. Na początku wszystko wydawało się być w porządku – poza tym, że mężczyzna nic nie potrafił zrobić w domu. Okazało się, że to jego matka prasowała, gotowała i po nim sprzątała. Nie potrafił nawet usmażyć jajecznicy tak, żeby się nie przypaliła. To była dla Agnieszki  pierwsza niemiła niespodzianka.

Drugą okazała się jego matka. To, co o teściowych opowiada się w dowcipach – to nie są żarty, w życiu takie naprawdę się zdarzają. A Agnieszce właśnie trafiło się takie „szczęście”. Mama Leszka wciąż ich kontrolowała – na co wydają pieniądze, dokąd wychodzą, co jedzą i dlaczego Agnieszka nie opiekuje się Leszkiem tak, jak powinna. A wszystko dlatego, że synowa nie zawsze robiła mu śniadanie, nie szykowała mu czystych ubrań i w ogóle uważała, że ​Leszek jest na tyle dorosły, że może sam sobie nalać zupę, którą ugotowała.

Mężczyzna zachowywał się jak rozkapryszone dziecko – jęczał, że wszystko musi robić sam i że jego mama gotuje mu inny kapuśniak, że nie takie mu majtki kupiła i że w ogóle Agnieszka o niego nie dba. Teściowa nie pozostała w tyle – tylko dolewała oliwy do ognia.

Agnieszce cierpliwości wystarczyło na pół roku – potem po cichu spakowała swoje rzeczy i złożyła pozew o rozwód. Nieudane życie rodzinne przyjęła jako lekcję, którą zapamięta na całe życie.

Trending