Rodzina
Teściowa poinformowała mnie, że sprzedaje mieszkanie moich rodziców.
Moją teściową wręcz zżerała zazdrość przez to, że moi rodzice mają duże przestronne mieszkanie. Swoją zazdrość starała się ukrywać, ale znam ją na tyle dobrze i wiem, że tak właśnie było. Podczas częstych odwiedzin w ich domu robiła uwagi typu:
-powinnaś zmienić zasłony, bo w pokoju jest ciemno,
-stół nie powinien stać na środku kuchni, tylko pod ścianą,
-ta kanapa jest za duża, zajmuje całą przestrzeń w tym pokoju.
Instynktownie wyczuwałam, że teściowa ma złe intencje. Swoimi obawami podzieliłam się z mężem. Powiedziałam mu, że nie podobają mi się tak częste odwiedziny jego matki w domu moich rodziców, robienie im ciągłych uwag i że nie wróży to niczego dobrego. W odpowiedzi usłyszałam, że niepotrzebnie się martwię, bo jego mama jest osobą dociekliwą, gdyż kiedyś interesowała się wystrojem wnętrz i na pewno chce im tylko coś doradzić. Nie uspokoiło mnie takie tłumaczenie, bo jej mieszkanie jest zaprzeczeniem takich umiejętności. Nalegałam, aby porozmawiał na ten temat z matką, mąż obiecał to zrobić.
Przez tydzień teściowa nie przychodziła do domu moich rodziców, z czego byłam zadowolona. Po tym czasie zadzwoniła do mnie i przekazała mi informację, że chce sprzedać ich mieszkanie. Jej plan polegał na tym, że chciała, aby moi rodzice zamieszkali ze mną, bo będzie to bardziej opłacalne.
Poirytowana wykrzyczałam teściowej, co myślę o jej planie i powiedziałam jej, aby zostawiła moich rodziców i ich mieszkanie w spokoju, bo włożyli dużo wysiłku, aby na stare lata mogli żyć wygodnie i spokojnie.
Oznajmiła mi, że ma już kupca, który jest gotowy kupić to mieszkanie choćby jutro i żeby na nią nie krzyczeć, bo wszyscy na tym skorzystamy.
Nie zgodziłam się na jej propozycję. Powiedziałam:
– Nigdy nie sprzedasz tego mieszkania, nie dbasz o nasze dobro, tylko o swoje! W tym wszystkim masz swój interes!
Opowiedziałam mężowi o chytrym planie jego matki i dowiedziałam się, że teściowa nie chce mnie widzieć. Nawet nie wiecie, jak bardzo jestem zadowolona z tego powodu.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech