Historie
Spokojne życie psa z kotem.
Mamy rocznego psa o imieniu Koki. Wzięliśmy go od sąsiada, którego suczka się oszczeniła. Szczeniaczek bardzo szybko przyzwyczaił się do domowników, a my do niego. Moje dzieci uwielbiają go, ponieważ jest wesołym i energicznym psem dającym im dużo radości. Koki jest zazdrosny, nie lubi dzielić się niczym z innymi zwierzętami.
Pewnego dnia moja przyjaciółka, wyjeżdżając na wczasy, poprosiła mnie, abym zaopiekowała się jej kotem podczas jej nieobecności. Zgodziłam się, ale tak naprawdę martwiłam się, czy nasz Koki zaprzyjaźni się z kotką. Zastanawiałam się jak ich ewentualnie rozdzielić i jak sobie z nimi poradzimy.
Moje obawy były niepotrzebne. Zwierzęta o dziwo bawią się razem, śpią wtulone w siebie i nie ma z nimi większych problemów. Koki jest jedynie odrobinę zazdrosny.
Kiedy Puszek podchodzi do mnie lub moich dzieci, nasz pies zaczyna go odganiać. Całą uwagę stara się skupić wyłącznie na sobie. Wówczas skacze, szczeka, wskakuje na kolana i robi wszystko, aby odsunąć Puszka jak najdalej od nas. Na szczęście kot nic sobie z tego nie robi i ignoruje naszego psiaka.
Tak właśnie wygląda przyjaźń psa z kotem.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech