Dzieci
Rodzice męża zupełnie nie interesują się wnuczką.
Spotkałam się z koleżanką, zagadałyśmy się i temat zszedł na dzieci. Powiedziała, że rodzice jej męża nie chcą zajmować się wnuczką.
Kiedy wychodziła za mąż, była w ciąży. Dlatego jego rodzice nie mieli innego wyjścia, jak tylko przyjąć ją do rodziny. Wcześniej byli przeciwni ich małżeństwu. Ale chłopak nie chciał słuchać matki, i tak zrobił po swojemu.
Po narodzinach wnuczki w ogóle się nie pojawili. Nie przyszli nawet zobaczyć jej po wyjściu ze szpitala. A co tu mówić o normalnych dniach. Nawet jak dzwonili do jej męża, to ani słowem nie wspominali o dziecku.
Ta koleżanka i jej mąż bardzo lubią podróżować, wyjeżdżać gdzieś z przyjaciółmi, a kiedy pojawiło się dziecko, to już się stało niemożliwe. Nie mają nic przeciwko temu, żeby dziadkowie zajmowali się małą. Dlatego najczęściej przyprowadzają ją do rodziców mojej koleżanki. Zostawiają tam córkę na kilka dni, dopóki rodzice sami nie zadzwonią, żeby już odebrali dziecko.
Dwa lata po urodzeniu jej wnuczki odwiedziła ich matka męża. I moja koleżanka znowu ją poprosiła, żeby została z małą, bo oni się wybierali na urodziny do znajomych. A teściowa miała zamiar jechać do swojej siostry na wieś. Udała, że w ogóle nie usłyszała prośby.
I jak później można powiedzieć, że ona kocha wnuczkę? Skoro nawet nie chce się nią przez kilka godzina zająć. Drudzy dziadkowie nigdy nie odmawiają. Zawsze chętnie zaopiekują się dzieckiem.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech