Dzieci
Raz zdecydowałam się pojechać sama autobusem, to było straszne
Wciąż pamiętam tę historię. Mieszkałyśmy na obrzeżach miasta, więc do szkoły musiałam dojeżdżać autobusem. Moja mama pracowała w gospodarstwie rolnym w pobliskiej wsi, ojca nie miałam… Musiałam wstawać o piątej rano, a w szkole byłam o siódmej, bo mama chodziła do pracy i nie było nikogo innego, kto mógłby mnie odprowadzić…
Ale kiedy zdałam do trzeciej klasy, powiedziałam mamie, że pojadę do szkoły sama! Oczywiście moją mamę zaskoczył ten pomysł, martwiła się o mnie, ale się zgodziła.
Pierwszy raz od dłuższego czasu obudziłam się nie o piątej, tylko o siódmej rano. Mamy nie było już w domu, a na stole czekało na mnie jeszcze ciepłe śniadanie. Kiedy przyszłam na przystanek autobusowy, zrobiło mi się trochę strasznie. Było tam bardzo dużo ludzi, wszyscy się spieszyli. Stałam z boku i obserwowałam ten tłum. Autobus podjechał i ludzie rzucili się do drzwi. Stałam z tyłu i zdałam sobie sprawę, że się nie zmieszczę… Łzy napłynęły mi do oczu, chciałam zadzwonić do mamy, ale była w pracy.
Nagle w tłumie zauważyłam tę znajomą i ukochaną twarz. Mama poprosiła w pracy, żeby pozwolili jej odwieźć mnie do szkoły. Obie zrozumiałyśmy, że nie jestem jeszcze gotowa na samodzielną jazdę autobusem.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech