Relacje
Próbowała wykorzystać mężczyznę, naciągając go na drogie zabiegi kosmetyczne.
Po całotygodniowej, ciężkiej pracy postanowiłam się zrelaksować. Umówiłam się wraz z przyjaciółkami, na zabiegi pielęgnacyjne w salonie piękności.
Gdy siedziałyśmy z maseczkami na twarzy, moja przyjaciółka przypomniała sobie pewne zdarzenie, jakie miało miejsce kilka miesięcy temu. Chciała zrobić manicure i udała się do pobliskiego salonu. Była już obsługiwana, gdy do salonu wszedł mężczyzna z kobietą, mieli około trzydziestu lat i zamówili po kilka kosztownych zabiegów.
Przyjaciółka siedziała blisko tej pary i mimo woli była świadkiem ich rozmowy. Okazało się, że para ta była na swojej drugiej randce. Pierwszą spędzili w restauracji, jedząc drogą kolację. Mężczyzna chciał urozmaicić dziewczynie czas i zaprosił ją do salonu piękności. Kobieta powiedziała mu też szczerze, że zazwyczaj nie umawia się z nikim na drugą randkę, ale zrobiła wyjątek, przychodząc tu. Tak moja przyjaciółka zapamiętała tę rozmowę. Po zabiegach mężczyzna wyszedł z gabinetu jako pierwszy. Swojej dziewczynie powiedział, że będzie na nią czekał przy wyjściu.
Po niedługim czasie dziewczyna również skończyła zabiegi, a gdy wyszła, mężczyzny nie było już przed salonem. Recepcjonistka powiedziała jej, że zapłacił za wszystkie świadczone mu usługi, a dziewczyna zapłaci za siebie sama. Gdy to usłyszała, wpadła w szał, wrzeszcząc, że nie będzie płacić, że jest niezadowolona z usługi i że nie tak to miało być. Wezwany ochroniarz oświadczył jej, że nie wyjdzie, dopóki nie ureguluje płatności. Zaczęła wydzwaniać do swoich znajomych, ale nikt nie chciał pokryć jej wysokiego rachunku.
Kilka godzin później przyjechał brat dziewczyny. Zapłacił rachunek i nakrzyczał na nią, za jej karygodne zachowanie. Miał pretensje, że naciąga na koszty nieznajomych. Ostrzegał, że może się to źle skończyć. Powiedział, że płaci za nią po raz ostatni i nie będzie już jej pomagał.
Po tych słowach można wywnioskować, że dziewczyna już wcześniej wykorzystywała nowo poznanych mężczyzn. Umawiając się, wybierała drogie restauracje, za które płacili duże rachunki i więcej się z nimi nie umawiała.
Czy uważasz, że życie na cudzy koszt popłaca? Kiedyś to się źle skończy.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech