Connect with us

Życie

Poznałem kobietę, która miała za sobą trzy nieudane małżeństwa. Nie zauważyłem w tym nic niepokojącego, dopóki nie zaczęliśmy razem mieszkać. W ciągu miesiąca bardzo dobrze zrozumiałem, dlaczego rozpadły się jej poprzednie związki

Z Ireną znamy się od dawna, jakieś dziesięć lat. Mamy wielu wspólnych znajomych, często spotykaliśmy się na imprezach firmowych, spotkaniach i konferencjach. Jednak momentem decydującym dla naszej wspólnej przyszłości był ten, kiedy przenieśli ją do naszego biura. Zaczęliśmy się częściej widywać, wychodzić razem na kawę, rozmawiać nie tylko o pracy, ale też o prywatnych sprawach.

Nazywam się Marcin, mam 42 lata. Od 4 lat jestem wdowcem. Mam siedmioletnią córkę Marysię, z którą mieszkam. Przez pierwsze dwa lata po stracie żony nie mogłem nawet myśleć o innych kobietach. Bardzo ją kochałem. Mimo to uważam, że mężczyźni nie nadają się do życia w pojedynkę. Zwłaszcza do tego, żeby samotnie wychowywać dziecko. Pomyślałem więc, że może znajdę kogoś, kto mnie wesprze, pomoże i stanie się nową mamą dla mojej córki. Poza tym chciałbym mieć więcej dzieci.

Zanim zacząłem spędzać czas z Ireną, już, prawdę mówiąc, byłem mocno rozczarowany piękniejszą połową ludzkości. Nie udało mi się trafić na kobietę, która choćby w najmniejszym stopniu odpowiadała moim wyobrażeniom. Szczerze powiem, że biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, w jakich byłem i jestem w tej chwili, nie stawiam poprzeczki zbyt wysoko. Nie tworzę w głowie żadnego wyidealizowanego obrazu. Wiem, że nie ma ideałów. Rozumiem, że muszą się zdarzać konflikty, nieporozumienia, różnice zdań i poglądów.

A potem w moim życiu pojawiła się ona. Dzięki Irenie odzyskałem nadzieję, że może jeszcze uda mi się znaleźć kobietę, która będzie moją wierną towarzyszką życia. I bałem się przyznać sam przed sobą, ale miałem wielką ochotę znaleźć taką osobę właśnie w Irenie.

Opowiem wam o niej. Ma 38 lat i trzy razy się rozwiodła. Dopiero po roku odważyła mi się o tym opowiedzieć. Kiedy to usłyszałem, zrobiłem się bardziej ostrożny. Zazwyczaj osoby z taką przeszłością chowają, jak to się mówi, mnóstwo szkieletów w szafie. A powiem wam szczerze, że jestem już za stary na to, żeby mierzyć się z psychologicznymi problemami i traumami innych ludzi. Może to brzmi samolubnie, ale taka jest prawda.

Przyznam jednak, że przez cały czas naszej znajomości niczego niepokojącego nie zauważyłem. Poza tym, kiedy pomału zaczęła mi opowiadać o swoich poprzednich związkach, uświadomiłem sobie, że wciąż trafiała na niewłaściwych mężczyzn – tyranów, dyktatorów, manipulatorów. Nie uważałem się za takiego, więc zacząłem nawet dopuszczać do siebie pochlebną myśl, że wraz ze mną trafiło jej się wielkie szczęście.

Przygotowywałem się do tego bardzo długo. Często i dokładnie analizowałem swoją decyzję. Jednak się zdecydowałem. Postanowiłem, że w drugą rocznicę naszych nie tylko przyjacielskich spotkań zaproponuję jej wspólne życie. Od razu powiem, że nie zaproponowałem jej małżeństwa. Jeszcze nie. Chociaż nie wykluczałem tego w przyszłości. Wiecie, jak to jest, już mnie nie pociąga taki patos i głośne imprezy. Poza tym najważniejsze było dla mnie to, jak będzie się zachowywać w życiu codziennym i jaką relację stworzy z moją córką.

Miesiąc temu pomogłem Irenie przewieźć do nas wszystkie jej rzeczy. Od pierwszych dni wspólnego życia zauważyłem, że moja nowa partnerka prawie cały swój wolny czas spędza na rozmowach telefonicznych z mamą. Przy podejmowaniu wszystkich decyzji kieruje się jej wskazówkami i radami. Na początku wszystko przypisywałem silnej emocjonalnej więzi między nimi. Ale kiedy jej mama zaczęła dzwonić do mnie i mówić mi, co mam zrobić w domu, ile pieniędzy zarobić i – uwaga –  że mam odciąć Irenę od mojego nadmiernie ruchliwego i irytującego dziecka, moja cierpliwość się skończyła. W pierwszy nadarzający się weekend spakowałem wszystkie rzeczy Ireny i przewiozłem z powrotem do mieszkania, w którym wcześniej mieszkała.

Wtedy dokładnie zdałem sobie sprawę, kto w jej poprzednich związkach był tyranem, dyktatorem i manipulatorem.

Historie1 dzień ago

Pewnego razu do naszego domu przyszła kobieta – młoda i atrakcyjna. Nawet jak na tamte lata wyglądała stylowo, była bardzo zadbana – makijaż, pomalowane paznokcie, słodkie perfumy. Ale najbardziej rzucały się w oczy jej kozaki do kolan – drogie, skórzane, na wysokich obcasach

Ciekawostki1 dzień ago

Kiedyś nawet postanowiłam zaszaleć i pójść na manicure. Nigdy wcześniej tego nie robiłam, bo nie było na takie rzeczy pieniędzy

Życie1 dzień ago

To oczywiste, że ślub młodszego syna teściowie zorganizowali całkowicie na swój koszt, ale niespodzianką okazało się dla nas coś innego

Relacje1 dzień ago

Kiedyś zaproponowałam Ani, żeby sprzedała nasze mieszkanie i kupiła każdej z nas po mniejszym, ale siostra odmówiła. Marzę o własnym kącie, ale przez siostrę nic nie mogę zrobić.

Historie1 dzień ago

Po całym dniu spędzonym w sklepach Nina w końcu wybrała sukienkę na studniówkę, która kosztowała niewiarygodną sumę pieniędzy. Próbowałem namówić córkę, żeby zdecydowała się na coś tańszego, ale nie chciała o tym nawet słyszeć. Mimo wszystko odmówiłem jej takiego zakupu. Nina obraziła się i na zawsze wyprowadziła się z domu.

Ciekawostki1 dzień ago

Docenisz dopiero, kiedy stracisz

Ciekawostki1 dzień ago

Kiedyś Wojtek chciał posiedzieć w fotelu, czym sprowokował psa swojej dziewczyny do nieoczekiwanej agresji. Iwona, zamiast jakoś skarcić swojego ulubieńca, zaczęła krzyczeć na chłopaka. Okazało się, że ten fotel należy do Archiego i nikt nie ma prawa na nim siedzieć. Wojtka zmęczyło takie uwielbienie dla psa i zaproponował Iwonie, żeby się rozstali.

Rodzina2 tygodnie ago

Bardzo kochałem moją żonę. Zawsze mi pomagała, razem pokonywaliśmy trudności. Ale kiedyś, po powrocie z wesela, długo nie mogłem zrozumieć zachowania Małgosi. Unikała mnie przez cały wieczór. Nawet nie siedzieliśmy razem. Po prostu mnie nie zauważała. Później okazało się, że Małgosia wcale mnie nie kochała. Jeden telefon zmienił całe nasze życie.

Relacje2 tygodnie ago

W moim życiu ostatnio dużo się dzieje. Nie udało mi się zbudować silnej rodziny z moją pierwszą żoną. W wieku 40 lat rozwiodłem się. Ale spotkanie z Marią zmieniło wszystko. Przywróciła mnie do normalnego życia. Jej uśmiech i troska dawały nadzieję. Ale cień mojej byłej żony nadal mnie prześladował.

Rodzina2 tygodnie ago

Rodzice mojej żony podarowali nam dom za miastem. Na początku byliśmy bardzo szczęśliwi, ale teściowie zaczęli spędzać u nas dużo czasu. Doszło do tego, że ​​teściowa wybierała, na jaki kolor mamy pomalować ściany. Nie mogłem znieść jej wtrącania się w nasze życie. Postanowiliśmy oddać im ten dom.

Rodzina2 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Relacje3 tygodnie ago

Miłosz całkiem się do nas wprowadził. A wszystko dlatego, że pewnego dnia po prostu pozwoliłam mu przenocować

Ciekawostki3 tygodnie ago

Kilka dni później siedziałem w salonie, a Lidka coś robiła w kuchni. Mój telefon leżał obok niej. Wiedziałem, co teraz nastąpi

Rodzina3 tygodnie ago

Teściowie mają dwa samochody – nowe, prosto z salonu. My z mężem staramy się odłożyć chociaż na jakieś tańsze auto, ale na razie nam się to nie udaje

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mateusz stanął jak wryty. Nie spodziewał się zobaczyć Julki ze swoim najlepszym przyjacielem. Przecież dziewczyna po ich spotkaniu poszła do domu. Rozmawiali o czymś słodko, nie zwracając uwagi na Mateusza. Nagle Antek pocałował Julkę. Mateusz nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył: czy jego dziewczyna zdradza go z jego najlepszym przyjacielem?

Życie2 tygodnie ago

Kiedy mama się wprowadziła, zaczęło się piekło. Nigdy nie myślałam, że życie z nią na starość będzie takie trudne

Życie3 tygodnie ago

„Śpij kochana, sama przewinę maluchy i ukołyszę je do snu,” – często powtarza mi teściowa, kiedy budzę się w środku nocy

Historie4 tygodnie ago

Dopiero trzeciego dnia pobytu w domu zorientowałem się, że z moim bratem coś się dzieje. Wracał późno do domu i był w bardzo agresywnym nastroju. Wszystkie moje rozmowy o pracy za granicą obracał w żart. Nie pozostało mi nic innego, jak pójść za nim. Wtedy poznałem straszną prawdę: Damian jest uzależniony od narkotyków i to one go tu trzymają.

Relacje3 tygodnie ago

Teściowa, która nie jest przyzwyczajona do tego, żeby samodzielnie o wszystko się troszczyć, po rozwodzie ze wszystkich sił starała się, żeby jej dorosły już syn był zawsze blisko

Rodzina3 tygodnie ago

– A na co mi inna gospodyni? – zdziwił się mąż. – Mama sama świetnie sobie radzi.

Rodzina2 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Relacje3 tygodnie ago

Miłosz całkiem się do nas wprowadził. A wszystko dlatego, że pewnego dnia po prostu pozwoliłam mu przenocować

Ciekawostki3 tygodnie ago

Kilka dni później siedziałem w salonie, a Lidka coś robiła w kuchni. Mój telefon leżał obok niej. Wiedziałem, co teraz nastąpi

Rodzina3 tygodnie ago

Teściowie mają dwa samochody – nowe, prosto z salonu. My z mężem staramy się odłożyć chociaż na jakieś tańsze auto, ale na razie nam się to nie udaje

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mateusz stanął jak wryty. Nie spodziewał się zobaczyć Julki ze swoim najlepszym przyjacielem. Przecież dziewczyna po ich spotkaniu poszła do domu. Rozmawiali o czymś słodko, nie zwracając uwagi na Mateusza. Nagle Antek pocałował Julkę. Mateusz nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył: czy jego dziewczyna zdradza go z jego najlepszym przyjacielem?

Trending