Relacje
Podejrzany kontakt w telefonie dziewczyny, może zniszczyć mój związek.

Kupiłem bilet autobusowy i pojechałem do rodzinnej miejscowości mojej dziewczyny Wioli. Mieszka tam jej ojciec. Byłem zaskoczony, że wioska ta tętni życiem. Wiola nie odbierała ode mnie telefonów. Posprzeczaliśmy się o mężczyznę, którego w swoim telefonie zapisała jako „kosmetyczka Ewa”, wzięła pieniądze i wyszła z domu.
Nie zabrała również telefonu, który jej podarowałem.
W autobusie, którym jechałem, było bardzo duszno i ratowało mnie to, że siedziałem w cieniu. Obserwowałem pasażerów i już na pierwszy rzut oka było widać ich pochodzenie. Ludzie ci byli niedomyci i niechlujnie ubrani. Zastanawiałem się, jak można aż tak o siebie nie dbać. Dla mnie higiena osobista jest bardzo ważna, jak również odwiedzanie fryzjera. Wiola dba o moją cerę, nakładając mi na twarz różne maseczki wygładzające i nikt nie wierzy, że mam prawie pięćdziesiąt lat.
Chodzę na siłownię, aby utrzymać dobrą kondycję fizyczną i mieć wysportowane, jak najdłużej młode ciało. Mężczyźni, z którymi jechałem w autobusie byli pod tym względem zaniedbani.
Moją dziewczynę Wiolę poznałem dzięki temu, że wyglądam młodo. Dbałem o siebie i wyglądałem lepiej niż niejeden młody chłopak.
Wybrałem się w tę długą podróż, ponieważ muszę wyjaśnić, czy „Ewa kosmetyczka” jest mężczyzną. Mam tylko nadzieję, że to tylko nieporozumienie i wszystko się wyjaśni.

-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech