Connect with us

Historie

Okropna sąsiadka.

Mąż Marii pracował za granicą. W rodzinnym mieście nie udało mu się znaleźć pracy, a musiał w jakiś sposób utrzymać rodzinę, zwłaszcza że niedawno urodził im się syn. Na szczęście nie musieli wynajmować mieszkania, ponieważ odziedziczyli je po babci Pawła – męża Marii.

Dwa sąsiednie mieszkania miały wspólny przedpokój. Nie podobało im się to od pierwszego dnia przeprowadzki. Irytująca sąsiadka Zofia, ciągle skarżyła się na nowych lokatorów. Nie podobało jej się jak układają buty w przedpokoju, jakiego używają odświeżacza powietrza. Ciągle jej coś nie pasowało.

Ostatnio wybryki sąsiadki przekroczyły wszystkie granice. Zadzwoniła do opieki społecznej i powiedziała, że sąsiedzi nie sprzątają w domu i mają bardzo niehigieniczne mieszkanie. Ogólnie Maria jest bardzo wybredna i skrupulatna, jeżeli chodzi o porządki w domu. Nienawidzi bałaganu, a ponadto wszystkie rzeczy ma ułożone według kolorów i pory roku. Paczki z produktami do higieny układa tylko etykietami do przodu. Nie wiem, jak toleruje to jej mąż, ale najwyraźniej już się do tego przyzwyczaił.

Więc wyobraźcie sobie dziwienie Marii, gdy przedstawicielka opieki społecznej zapukała do jej drzwi. Kobieta zaczęła badać absolutnie wszystko, w tym stan czystości mieszkania. Marię bardzo ucieszyło to, co zauważyła kobieta: „Jeszcze nigdy nie widziałam tak czystego mieszkania, podejrzewam, że ktoś ostrzegł cię przed moim przybyciem”.

Nie rozumiem, dlaczego Zofia zachowała się w ten sposób. Kiedy Maria wyszła, aby odprowadzić urzędniczkę, przedpokój rzeczywiście pachniał tak, jakby za drzwiami był otwarty kanał ściekowy. Dobroduszna sąsiadka pomyślała, że to Maria nie radzi sobie z obowiązkami domowymi. Okazało się, że problem leżał po stronie sąsiadki. Jej kot Rambo wyciągnął z akwarium rybkę, a następnie wrzucił ją za szafę, stojącą przy drzwiach. Ryba popsuła się, a w przedpokoju zaczęło śmierdzieć.

Na szczęście kobieta z opieki, nie miała Marii nic do zarzucenia, a Zofia przestała denerwować sąsiadów. Kobieta całkiem przestała z nimi rozmawiać. Prawdopodobnie tak będzie najlepiej.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

siedemnaście − piętnaście =

Trending