Connect with us

Rodzina

Nie wiem, czy zrobiłam dobrze, odwiedzając swoją córkę.

Byłam samotną matką. Mąż odszedł od nas do innej kobiety, gdy Marta miała zaledwie rok i nie interesował się losem dziecka, nie płacił alimentów i nie dzwonił do mnie. Nie chodziło mi o to, żeby interesował się mną. Uważałam, że powinien interesować się własną córką, ale cóż, ten mężczyzna nie miał instynktu ojcowskiego. Sięgając pamięcią, nigdy nie poszedł z Martusią na spacer, nie wybrał jej z przedszkola, nie przyszedł na jej ślub i później na chrzciny wnuka.

Gdy mąż odszedł, nie opuściłam rąk i nie rozpaczałam. Byłam w komfortowej sytuacji, bo miałam mamę, która mi pomagała i dzięki jej pomocy byłam w stanie iść do pracy. Zatrudniłam się w pobliskim sklepie i chociaż wynagrodzenie nie było duże, wystarczało mi na skromne życie.

Mijały lata i moja córka dorastała. Potrzebowałam więcej pieniędzy, bo potrzeby Marty rosły. Wiedziałam, że nie stać mnie będzie na opłacenie jaj nauki, więc postanowiłam wyjechać do pracy za granicą. Wyjechałam zostawiając córkę pod opieką mamy. Marzyło mi się, aby moje dziecko miało taki sam start w dorosłe życie, jak rówieśnicy z pełnych, normalnie funkcjonujących rodzin, to znaczy mieszkanie i możliwość nauki.

Za granicą pracuję już od dwudziestu lat.

Przez cały ten czas udało mi się opłacać córce studia, kupić jej duże mieszkanie i wyprawić wesele.

Dostałam urlop i postanowiłam przyjechać w odwiedziny do córki. Gdy przybyłam na miejsce i weszłam do mieszkania, doznałam szoku. Mieszkanie było brudne i wszędzie panował bałagan.

Czy wychowałam brudasa? Myślałam, że pójdę z wnukiem na spacer, ale zamiast urzeczywistniać swoje plany, musiałam posprzątać. Jestem osobą, która nienawidzi brudu. Nakrzyczałam na córkę, powiedziałam, że w domu powinien być porządek, a ona odpowiedziała mi, że jej mężowi to nie przeszkadza i lepiej będzie jak pobawię się z Adasiem.

Pomyślałam sobie, że nie po to tu przyjechałam, żeby sprzątać. Spędzałam czas ze swoim wnusiem, a córce kazałam posprzątać mieszkanie. Co prawda coś tam zrobiła, ale niestarannie. Już nie nalegałam na porządki, bo jeżeli im to pasuje, to niech żyją w wiecznym bałaganie.

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending