Rodzina
Mąż nie pomaga mi w pracach domowych, a ja sama nie mogę sobie poradzić.

Mój mąż i ja jesteśmy od dawna szczęśliwym małżeństwem. Mąż pracował na budowie, a ja zajmowałam się domem. Zgodziliśmy się na taki układ, od razu, gdy zaczęliśmy mieszkać razem. Mąż zarabiał pieniądze, a ja starałam się o to, aby w domu niczego nie brakowało.
Kiedy urodziła nam się córka, daliśmy jej całą naszą miłość i poświęcaliśmy jej cały wolny czas. Mój mąż pracował do późna, a wieczorem pomagał mi w pracach domowych.
Z zawodu jestem tłumaczem. Przed ślubem pracowałam w międzynarodowej firmie, gdzie zarabiałam o wiele więcej pieniędzy niż mój mąż. Bardzo podobała mi się praca, ale mąż przekonał mnie do zajęcia się rodziną.
Kiedy moja córka skończyła dwa lata, postanowiłam wrócić do pracy. Uzgodniłam to z mężem, który zwolnił się z pracy, aby zająć się dzieckiem.
Następnie zapisaliśmy córkę do przedszkola. Mój mąż miał dużo wolnego czasu. Znalazł pracę przez Internet. Pracował godzinę lub dwie dziennie.
Taka sielanka nie trwała długo. Pracowałam od rana do późnego wieczora i wracałam do domu zmęczona. Mąż rano zabierał dziecko do przedszkola, a resztę dnia spędzał z telefonem w rękach.
Coraz częściej po pracy gotowałam obiad dla wszystkich i sprzątałam dom. Mąż mówił, że nie ma na to czasu. Co więcej, używał telefonu głównie do rozrywki, a nie do pracy.
Taki styl życia zaczął mnie denerwować. Byłam zmęczona, ale musiałam robić prace domowe, gdy on spędzał cały dzień, leżąc na łóżku.
Kilka razy zasugerowałam mu, że nie mam siły, aby robić wszystko sama, że potrzebuję pomocy. Mąż nie zamierzał mi pomóc, usprawiedliwiając się brakiem czasu. To tak, jakby ktoś podmienił mi męża, odkąd córka poszła do przedszkola.
Nie wiem co mam zrobić. Kocham mojego męża i nie chcę się rozwodzić, ale on praktycznie nie robi nic. A mi zwyczajnie brakuje czasu dla rodziny, gdy zajmuję się pracą i domem.
Co twoim zdaniem powinnam zrobić w tej sytuacji?

-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech