Dzieci
Jedna córka dostała nowe buty, a druga nie.

Mam trójkę dzieci: najstarszego syna Tomka, córkę Klaudię i najmłodszego syna – Patryka. Nigdy żadnego z nich nie wyróżniałam. Wszystkie dzieci traktowałam tak samo i kochałam w ten sam sposób.
Myślałam, że tak jest wszędzie, okazało się jednak, że nie. Moja przyjaciółka ma dwie córki: Kasię i Marysię. Zawsze przed rozpoczęciem roku szkolnego robi się zakupy, kupuje się potrzebne artykuły szkolne i inne rzeczy.
Moja przyjaciółka postanowiła więc swojej starszej córce, Kasi, kupić nowe buty. Stare znudziły się jej, były trochę znoszone. Młodsza córka, Marysia również potrzebowałaby nowych butów, bo stare są już za małe. Matka jednak stwierdziła, że może donosić buty po starszej siostrze. Po co kupować nowe, jeśli te są jeszcze dobre.
To było bardzo niesprawiedliwe. Marysia miała wszystko zużyte, nie dostawała nic nowego. Z kolei Kasia zawsze miała nowe rzeczy, mimo że stare były jeszcze dobre. Nie rozumiem, jak można tak różnie traktować swoje dzieci. Dlaczego ona jest tak niesprawiedliwa dla swojej młodszej córki?
Pomyślałam, że musze porozmawiać ze swoją przyjaciółką. Niestety, taka rozmowa nic nie dała. Kupiłam więc dziewczynom prezenty, Marysia dostała nowe buty, a Kasia koszulkę. Mam nadzieję, że im się podobają.

-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech