Ciekawostki
Harmonogram, który zakłóca sen.

Jestem studentką Uniwersytetu w stolicy. Wynajmuję kawalerkę niedaleko mojej uczelni. Mieszkanie jest przytulne, wygodnie urządzone, a cena za wynajem nie jest wygórowana.
Mieszkam tu już trzeci rok i jestem zadowolona.
Pewnego dnia przyjechała do mnie koleżanka z rodzinnego miasta. Krystyna studiuje tu zaocznie, a pracuje w naszym rodzinnym mieście. Przyjechała na czas sesji i miała mieszkać u mnie przez dwa tygodnie, dopóki nie zaliczy egzaminów. Ucieszyłam się z jej przyjazdu, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, co mnie czeka.
Krystyna jest miłą, energiczną i kreatywną dziewczyną. W wolnym czasie zajmuje się choreografią, uprawia sport, bierze udział w maratonach i ma wiele innych ciekawych zainteresowań.
Przyjechała do mnie wieczorem. Spacerowałyśmy po mieście, wróciłyśmy do domu na kolację, wypiłyśmy po lampce wina i poszłyśmy spać. Spałyśmy w jednym pokoju, ponieważ moje mieszkanie jest jednopokojowe.
Rano obudził mnie potworny hałas w kuchni. Byłam zła, bo pewne czynności mogła wykonywać ciszej i mogła zająć się tym wieczorem, nie tłukąc się rano.
Moje wykłady były w godzinach popołudniowych, więc rano chciałam się wyspać. Poprosiłam Krystynę, żeby zachowywała się ciszej, ale to nie skutkowało. Stwierdziła, że ma taki rozkład dnia i nie przerywała sobie.
Taki hałas trwał przez całe dwa tygodnie. Próbowałam z nią rozmawiać, ale na próżno. Nie mogłam jej wyrzucić, bo kiedyś i ona mi pomogła. Byłoby to z mojej strony nieeleganckie.

-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech