Connect with us

Życie

Grzegorz nie chciał tego przyznać, ale jego szkolny przyjaciel Wiktor zrobił się zazdrosny i okropny.

A wszystko dlatego, że sprawy u Grześka układały się znacznie lepiej. Życie osobiste Wiktora też nie było szczęśliwe – tylko ciągłe kłótnie z żoną.

Wiktor i Grzesiek dorastali na tym samym podwórku, razem poszli do szkoły, a potem na studia. Przyjaźnili się przez całe życie i nikt nie pamiętał, żeby widział ich kiedyś osobno. Razem bawili się na podwórku, razem chodzili na lekcje, siedzieli w tej samej ławce i razem dostali się na ekonomię. Tam poznali swoje dziewczyny i czas spędzali we czworo. Wydawało się, że ta męska przyjaźń będzie trwała wiecznie. Ale nie. Problem tkwił w pieniądzach – Grzesiek zarabiał więcej niż Wiktor i dlatego mógł sobie pozwolić na bardziej dostatnie życie. To zaczęło irytować Wiktora, chociaż starał się to ukryć.

Na początku doszukiwał się negatywnych stron we wszystkich poczynaniach Grześka – przewidywał, że nowy biznes zakończy się fiaskiem, że przez to nie będzie w stanie nic zarobić i w ogóle będzie mu źle. Zniechęcał kolegę, jak tylko mógł, chociaż wiedział, że źle robi.

Kiedy Grzesiek kupił nowy samochód – Wiktor zdenerwował się jeszcze bardziej, bo sam jeździł starym fiatem i do tej pory nie mógł zmienić auta. Pewnego razu poprosił przyjaciela o to, żeby pożyczył mu samochód. Skłamał, że jego auto jest w naprawie, ale miał pecha i spowodował stłuczkę. Nie tylko nie zapłacił Grześkowi za uszkodzenie nowego samochodu, ale jeszcze wręczył mu druczek z mandatem. Grzesiek nic nie powiedział, ale uraza pozostała.

Kiedy chłopaki siedzieli w większym towarzystwie, Wiktor lubił rzucać w kierunku Grześka kiepskie dowcipy. Czasami to było nawet zabawne, ale czasami przeginał. Inne osoby też to widziały, ale nikt nie chciał się w to wtrącać.

Wiktor nie potrafił powiedzieć nic dobrego nawet o nowym mieszkaniu Grześka – ściany są krzywe, meble kiepskiej jakości, kolor płytek niefortunnie dobrany. Wiktora w takich ocenach mocno wspierała żona. Jej też się nie podobało, że koledze jej męża tak dobrze się układa, a ich nie stać aż na tyle rzeczy. A wszystko dlatego, że Wiktor nie tylko nie radził sobie z biznesem, ale jeszcze uwielbiał hazard. Planował rozbić bank w kasynie, ale zamiast tego stracił fortunę.

Jednak kiedy Wiktor wprost zaczął upokarzać swojego kolegę przy wszystkich, tego już Grzesiek nie mógł znosić. Wygarnął mu wszystko prosto w oczy: o obelgach, o końcu przyjaźni i zaufania. Wiktorowi było wstyd, ale się do tego nie przyznał. I tak zakończyła się przyjaźń, która trwała 25 lat – z zazdrości.

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Historie2 tygodnie ago

Po całym dniu spędzonym w sklepach Nina w końcu wybrała sukienkę na studniówkę, która kosztowała niewiarygodną sumę pieniędzy. Próbowałem namówić córkę, żeby zdecydowała się na coś tańszego, ale nie chciała o tym nawet słyszeć. Mimo wszystko odmówiłem jej takiego zakupu. Nina obraziła się i na zawsze wyprowadziła się z domu.

Życie2 tygodnie ago

To oczywiste, że ślub młodszego syna teściowie zorganizowali całkowicie na swój koszt, ale niespodzianką okazało się dla nas coś innego

Ciekawostki2 tygodnie ago

Docenisz dopiero, kiedy stracisz

Życie3 tygodnie ago

Kiedy mama się wprowadziła, zaczęło się piekło. Nigdy nie myślałam, że życie z nią na starość będzie takie trudne

Historie3 tygodnie ago

Poprosiłem kolegę, żeby na czas mojego dłuższego wyjazdu służbowego miał oko na mieszkanie, które wynajmuję. Kiedy wróciłem do domu, zdałem sobie sprawę, że Adrian wziął od lokatorów pieniądze i nie zamierza mi ich oddać.

Rodzina3 tygodnie ago

Rodzice mojej żony podarowali nam dom za miastem. Na początku byliśmy bardzo szczęśliwi, ale teściowie zaczęli spędzać u nas dużo czasu. Doszło do tego, że ​​teściowa wybierała, na jaki kolor mamy pomalować ściany. Nie mogłem znieść jej wtrącania się w nasze życie. Postanowiliśmy oddać im ten dom.

Rodzina3 tygodnie ago

Bardzo kochałem moją żonę. Zawsze mi pomagała, razem pokonywaliśmy trudności. Ale kiedyś, po powrocie z wesela, długo nie mogłem zrozumieć zachowania Małgosi. Unikała mnie przez cały wieczór. Nawet nie siedzieliśmy razem. Po prostu mnie nie zauważała. Później okazało się, że Małgosia wcale mnie nie kochała. Jeden telefon zmienił całe nasze życie.

Relacje3 tygodnie ago

W moim życiu ostatnio dużo się dzieje. Nie udało mi się zbudować silnej rodziny z moją pierwszą żoną. W wieku 40 lat rozwiodłem się. Ale spotkanie z Marią zmieniło wszystko. Przywróciła mnie do normalnego życia. Jej uśmiech i troska dawały nadzieję. Ale cień mojej byłej żony nadal mnie prześladował.

Relacje2 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałam Ani, żeby sprzedała nasze mieszkanie i kupiła każdej z nas po mniejszym, ale siostra odmówiła. Marzę o własnym kącie, ale przez siostrę nic nie mogę zrobić.

Trending