Historie
Dziewczynie nie spodobała się karmiąca matka
Wielu mężczyzn negatywnie odnosi się do publicznego karmienia piersią.
Jednak oburzenie w takiej sytuacji z ust dziewczyny budzi jeszcze większe zdumienie.
Niedawno przeczytałam w gazecie pewien artykuł. Dziennikarka małego regionalnego tygodnika podzieliła się historią ze swojego życia. Niedawno urodziła pierwsze dziecko.
Tak się złożyło, że nie mogła zostawić dziecka w domu, a pilnie musiała wyjść do sklepu. Mieszkała w centrum, więc spacerkiem miała około 5-10 minut.
Zabrała więc dziecko ze sobą. Myślała, że maluch będzie spał przez całą drogę w obie strony, ale jednak córeczka się obudziła. Zaczęła płakać i chciała jeść. Młoda mama nie miała wyjścia. Usiadła na ławce i zaczęła karmić dziecko. Nie spodziewała się jednak, że tak bardzo oburzy to dziewczynę, która akurat przechodziła obok.
Wyglądała na 20-25 lat. Zaczęła komentować i prawie krzyczeć, że to to jest niekulturalne zachowanie. Jednak kobieta, która z nią szła, natychmiast przeprosiła. Wyglądała na jej matkę. Powiedziała, że ona też była karmiona piersią, dokładnie w ten sam sposób i to nie jest żaden powód do oburzenia.
Jak myślicie, kto postąpił właściwie?
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech