Dzieci
Dziewczyna i jej mąż adoptowali liberyjską piękność.
Moja przyjaciółka Krystyna jest miłą i sympatyczną osobą. Jest zawsze gotowa by przyjść z pomocą. Jesteśmy przyjaciółkami od czasów szkolnych, cieszę się, że mam taką przyjaciółkę.
Niedawno wyszła za mąż, za Lucasa. Lucas pochodził z USA, z Krystyną poznali się, gdy ta studiowała w Stanach. Mają przepiękną historię miłosną i świetne, wspólne plany na przyszłość.
Lucas i Krystyna często podróżują po różnych krajach. Zawsze chcą też pomagać innym, więc zostali wolontariuszami. Podróżowali i pomagali potrzebującym finansowo, a także fizycznie. Często pomagali też ludziom w różnych pracach domowych.
Podczas jednej z podróży do Liberii, zostali by pomóc starszej kobiecie. Ze względu na jej wiek, pracy było naprawdę dużo.
Pewnego wieczoru Krystyna szła ścieżką i zobaczyła płaczące dziecko. Okazało się, że to mała dziewczynka, porzucona na ulicy, głodna i przestraszona. Krystyna od razu zaczęła pytać ludzi czyje to dziecko. Powiedziano jej, że matka dziewczynki zmarła tydzień temu. Ojca nie znali.
Krystyna i Lucas bez wahania postanowili adoptować dziewczynkę. Wszystkie formalności trochę trwały, jednak teraz wszystko już jest załatwione i wychowują razem piękną dziewczynkę.
Minęło już 15 lat. Dziewczyna jest pełnoprawną obywatelką Stanów Zjednoczonych Ameryki. Świetnie się uczy, jest pracowita i sumienna. Rodzice są z niej bardzo dumni.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech