Connect with us

Historie

Czy moja matka spiskowała z lekarzem? Po co wrabiać mnie i mojego męża?

Moja matka nigdy nie lubiła mojego męża. Nie spodziewałam się jednak po niej takiego okropnego czynu.

Przyszła długo oczekiwana ciąża, bardzo się martwiłam, ponieważ wcześniej miałam dwa poronienia i nie chciałam stracić tego dziecka. Poszłam do kliniki, która znajdowała się w pobliżu mojej pracy. Stwierdzili, że jeszcze za wcześnie na badanie, trzeba poczekać.

Mąż również bardzo chciał tego dziecka, a moja mama poradziła mi dobrego specjalistę, który kiedyś jej pomógł. Zapewniała, że jest prawdziwym profesjonalistą.

Bez wahania poprosiłam ją, żeby zapisała mnie na badanie do niego. Naprawdę miałam nadzieję, że ten lekarz zaopiekuje się mną podczas ciąży.

Nadszedł dzień wizyty. Byłam bardzo zdenerwowana. Godzinę przed spotkaniem moja mama już dzwoniła i kazała mi wziąć dużą sumę pieniędzy. Zaskoczyło mnie to i rozgniewało, ponieważ cena była dwa razy wyższa niż w większości klinik w moim mieście.

Mama czekała na mnie przy wejściu do poczekalni i natychmiast kazała dać jej pieniądze. Moje zaskoczenie było tym większe, że cały sprzęt był dość stary i nasuwało się pytanie – za co płacić tak duże pieniądze?

Lekarz natychmiast powiadomił mnie, że nie mogę bezpiecznie znieść ciąży i urodzić dziecka, a jego sprzęt w ogóle nie pokazał, że jestem w ciąży.

W rozmowę wtrąciła się moja mama i kazała mu sprawdzić moje serce. Nigdy na nie nie narzekałam. Lekarz znalazł u mnie poważne problemy, z powodu których nie mogę mieć dzieci.

Po wyjściu z gabinetu zacząłem odczuwać szok i panikę, korzystając z takiej mojej reakcji na to, co usłyszałam, mama zaczęła namawiać mnie do aborcji. Jeśli tego nie zrobię, serce po prostu nie wytrzyma obciążenia.

Postanowiłam powiedzieć mojemu mężowi wszystko. Zwolnił się z pracy i oboje natychmiast pojechaliśmy do innego szpitala, w którym powiedziano nam, że nie mam żadnych problemów z sercem.

Po prostu się tego nie spodziewałam, od razu zadzwoniłam do matki i zażądałam od niej wyjaśnień. Nie wyrzekła się swojego czynu. Nie mogłam zrozumieć, jak mogła to zrobić. Za moje pieniądze. Nic dziwnego, że badanie kosztowało tak drogo.

Argumentowała swój czyn tym, że nie chce, żebym rodziła dziecko takiego mężczyzny jak mój mąż.

Ciąża była udana i urodziłam zdrową dziewczynkę, ale od tego momentu nie rozmawiam już z moją matką, nie chcę nawet być w pobliżu takiej paskudnej kobiety.

Dzięki prawnikom mój mąż osiągnął to, że lekarz mamy został zwolniony, a moja mama od czasu do czasu do mnie dzwoni, ale nie podnoszę telefonu, za bardzo nas wszystkich skrzywdziła.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × cztery =

Trending