Rodzina
Będę zachowywał się jak prawdziwy mężczyzna.

Dwa lata temu zacząłem spotykać się pewną dziewczyną. Była nią o rok młodsza koleżanka ze szkoły, do której chodziliśmy razem. Mieliśmy wiele wspólnych zainteresowań, uwielbialiśmy grać w piłkę ręczną, lubiliśmy tę samą muzykę i wyzwania, którym wspólnie stawialiśmy czoła.
Iza była dziewczyną komunikatywną i wszyscy cenili w niej tę cechę. Mogłem rozmawiać z nią przez długie godziny na wiele tematów i nie nudziliśmy się w swoim towarzystwie. To była cudowna dziewczyna.
Pół roku później Iza zaszła w ciążę. Martwiła się, czy da radę skończyć szkołę, nie wiedziała, jak poradzi sobie w nowej sytuacji i czy podoła nowym obowiązkom. Aby poprawić jej humor, kupiłem parę drobiazgów, które uwielbiała i powiedziałem jej, żeby się nie martwiła, bo będę ją we wszystkim wspierał. Zamieszkaliśmy razem. Podjąłem pracę przy remontowaniu domów i byliśmy finansowo niezależni od rodziny. Iza ukończyła szkołę i czekały ją jeszcze egzaminy końcowe, po urodzeniu dziecka. Jesienią przyszła na świat nasza córeczka, a w opiece nad maleństwem pomagali nam dziadkowie. Radziliśmy sobie wspólnymi siłami.
Iza zdała egzaminy z bardzo dobrym wynikiem i dostała się na studia zaoczne. Wspólnie dzieliliśmy się obowiązkami domowymi, aby spędzać z córką jak najwięcej czasu.
Gdy założyłem własną działalność, miałem więcej wolnego czasu, który spędzałem z Izą i dzieckiem.
Poradziliśmy sobie z trudnościami, a co najważniejsze nie wystraszyliśmy się nowych, nieznanych wyzwań i dzięki temu tworzymy szczęśliwą rodzinę.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie1 rok ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki