Ciekawostki
Apteczne naciąganie.
![](https://naszkraj.online/wp-content/uploads/2021/08/apteczne-naciaganie.jpg)
Do apteki zawsze przychodzę z gotową listą tego, co chcę kupić. Moja mama, która jest lekarzem nauczyła mnie, że nie powinno się pytać farmaceuty o lek podając objawy, bo przyczyny takich objawów mogą być naprawdę różne. Nawet lekarze, którzy mają duże doświadczenie w zawodzie i badają pacjenta, nie zawsze są w stu procentach pewni co do diagnozy. Co zatem ma zrobić farmaceuta, który widzi pacjenta tylko przez chwilę?
Poszłam do apteki po tabletki. Przede mną stała starsza kobieta:
– Poproszę o coś na kaszel, bo już bardzo mi doskwiera.
Farmaceutka powiedziała co może jej dać i za jaką cenę i przyniosła pudełko tabletek.
– A masz katar przy tym? Może dam jeszcze krople na katar? – zapytała farmaceutka.
– Tak, mam katar, szczególnie rano. Poproszę też o te krople.
– To może jest coś wirusowego? Może dam jakieś leki przeciwwirusowe?
– Tak, daj wszystko co sugerujesz, czuje się źle, może dzięki nim mi się poprawi.
Farmaceutka więc sprzedała kobiecie jeszcze tabletki na gorączkę, herbatę ziołową i jakieś maści. Klientka wyjęła portfel, zapłaciła i wyszła z torbą leków.
Gdyby widziała to moja mama, na pewno zwróciła by uwagę farmaceutce. Nawet ja wiem, że tej starszej pani nie były potrzebne te wszystkie leki. Niektóre z nich nie dawały żadnego efektu. To pieniądze wyrzucone w błoto.
Przyszła moja kolej. Dziewczyna za ladą również próbowała mi wcisnąć jakieś niepotrzebne leki, co ciekawe – dokładnie te same, co kobiecie przede mną.
– Nie musisz mi polecać wszystkich niepotrzebnych suplementów diety, nawet nie powinnaś tego robić. Jesteś tutaj po to, by sprzedawać leki, a nie leczyć. Od tego są lekarze.
Dziewczyna nic mi nie odpowiedziała, tylko przyniosła leki o które poprosiłam.
Jeśli nie chcesz niepotrzebnie wydawać pieniędzy w aptece, lepiej udaj się do lekarza.
![](https://naszkraj.online/wp-content/uploads/2019/11/logo11-062576-ugNFkwoT.png)
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech