Ciekawostki
To najdroższy pies na ziemi! Jak wygląda Mastif Tybetański?

Preferencje ludzi co do psów stale się zmieniają. Do niedawna ceniono agresywne rasy psów. A teraz w modzie są małe pieski, które przypominają nie zwierzę, ale zabawkę. Ale nawet wśród mini-zwierząt można znaleźć tych, których cena zaboli bardziej, niż kły psa. Najdroższy pies na świecie nie chodzi po ulicach miast. I na ogół nie znajdziemy, nie zobaczymy go w biały dzień.
Pies o imieniu Hong Dong jest zdecydowanie najdroższym psem na świecie. Pewien chiński multimilioner, magnat węglowy, kupił psa za 10 milionów juanów czyli 1,5 miliona dolarów. Rekordowa cena została ustalona na aukcji. Naprawdę drogi pies poszedł do nowego domu w towarzystwie ochroniarzy. Hong Dong (Wielkie Bum) to 11-miesięczny szczeniak mastifa tybetańskiego.Jego pan już liczy szacunkowe zyski, jakie przyniesie najdroższy pies na świecie. Przecież chęć hodowców psów do wiązania ich suń z Hong Dongiem będzie nie do opisania. A za to będziesz musiał zapłacić co najmniej 15 tysięcy dolarów. Ale tego jaki będzie zysk ze szczeniąt, nawet nie można sobie wyobrazić.
Przy okazji, mastify tybetańskie w Chinach są traktowane w szczególny sposób. Jest to jedna z najstarszych ras psów, służących człowiekowi. To one strzegły klasztory w Tybecie, a także pomagały koczownikom w Himalajach. Według legendy Czyngis-chan, a nawet Budda, również mieli mastify. Jednak teraz właściciel Hong Donga będzie musiał być bardzo ostrożny. W końcu stał się doskonałym celem dla prasy i szantażystów. Dlatego imię właściciela mastifa tybetańskiego jest utajnione.
„Złoty” szczeniak ma teraz metr wzrostu i waży ponad 80 kilogramów. Hodowca Lu Liang ostrzegł już właściciela Hong Donga, że menu dla psa powinno być wyjątkowe. Przed przeprowadzką do nowego miejsca zamieszkania szczenię jadło starannie dobieraną wołowinę i kurczaka, a jako przekąskę dostawało egzotyczne chińskie przysmaki – słuchotki i morskie ogórki.
Cóż, jeszcze kilka zdjęć …

-
Historie10 miesięcy ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina10 miesięcy ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie9 miesięcy ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki
-
Historie6 miesięcy ago
– Zawsze wstydziłem się ojca, żyliśmy bardzo biednie. Latem najmowaliśmy się na wsi do wypasania krów. Albo pracowaliśmy u nas na polu. Jak złowiliśmy jakieś ryby, nigdy nie mogliśmy jej zjeść, bo to była szansa na zarobek. I w upał, i na mrozie ojciec stał przy drodze i próbował je sprzedać.