Historie
Sąsiadka porównywała się do koleżanki, ale wszystko wyszło na odwrót
Moja sąsiadka stale porównywała się do swojej przyjaciółki. Czasami to szło za daleko. Kiedy koleżanka wyszła za mąż, Anita natychmiast zaczęła przygotowywać się do własnego ślubu. Wprost powiedziała swojemu chłopakowi, że muszą się pobrać.
Był człowiekiem dość zgodnym, więc niczego dziewczynie nie odmawiał. Kiedy dowiedzieli się, że jej przyjaciółka jest w ciąży, moja sąsiadka od razu się zmartwiła. Przyszedł czas na dziecko.
Ale co zaczęło się dalej? Po prostu koszmar. Zamiast wychowywać swoje dziecko, porównywała je z innymi. Jej Tomuś robi to lepiej, coś tam zaczął robić szybciej. Ogólnie bardzo jest sprytny i wszystkiego się z marszu uczy.
Wszyscy wierzyli jej na słowo, dopóki nie zaczęła zabierać syna do innych dzieci na podwórko. Córeczka jej przyjaciółki była złotym dzieckiem. Posłuszna, złego słowa nie dało się o niej powiedzieć. Co jej się powie, to od razu robi.
Natomiast syn Anity to zupełnie inna historia. Bije dzieci na placu zabaw, popycha, krzyczy, a dopiero co nauczył się chodzić. Mama jakiegoś dziecka kiedyś próbowała mu zwrócić uwagę, to uderzył ją z całej siły i uciekł. Anita stale powtarzała, że zamawia dla niego tylko markowe i najlepsze rzeczy. Nikt nie ubiera się tak, jak jej synek. No i co z tego?
Wszystkie rzeczy już następnego dnia były poszarpane, podarte i brudne. Niczego nie szanował. I Tomuś, i córka przyjaciółki podrośli i poszli do pierwszej klasy. Ale o ile przyjaciółka odrabiała z córką wszystkie prace domowe, sprawdzała, mówiła, że trzeba dobrze się uczyć, to Anita była codziennym gościem w szkole. Nauczyciele dzwonili po nią, żeby poskarżyć się na Tomusia.
Zaczęła gorzko żałować, że jej syn jest jaki jest. Wszyscy chcieli wiedzieć, jak dopuściła do tak strasznego stanu. A ona odpowiada, że dała mu wszystko. Kiedy pojawił się syn, zupełnie zapomniała o wszystkich: o przyjaciołach, rodzicach i mężu. Zrobiła z Tomka centrum wszechświata. Teraz ma. Nadal musi kręcić się wokół swojego słońca i niczego wokół nie zauważać.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech