Ciekawostki
Przypowieść o szczęściu

Wczesnym rankiem, gdy Hing Shi spacerował ze swoim uczniem po ogrodzie, podszedł do nich młody człowiek. Trochę zawstydzony powitał Hing Shi i jego ucznia, a następnie zapytał:
– Nauczycielu, bardzo kocham jedną dziewczynę, a i nasi rodzice nie są przeciwni naszemu ślubowi, ale ogarniają mnie strach i wątpliwości.
„Czym się martwisz i czego się boisz” – zapytał Hing Shi.
– Boję się być nią rozczarowany, w życiu rodzinnym … ponieważ nie mogę z góry wiedzieć, czy postępuję właściwie, – odpowiedział wieśniak.
– Wróć do domu i poślub tę dziewczynę, jeśli ją kochasz, a twoja miłość jest wzajemna, – odpowiedział Hing Shi.
Po tym, jak młody człowiek, dziękując mędrcowi za radę, wyszedł, uczeń zapytał:
– Powiedz mi, Nauczycielu, dlaczego poradziłeś młodemu człowiekowi, aby się ożenił, skoro boi się rozczarowania. Czy nie powinien poczekać i odłożyć zawarcie małżeństwa?
– Myśląc w ten sposób, zapominasz, że rozczarowanie jest zbyt niską ceną możliwego szczęścia, – odpowiedział Hing Shi z uśmiechem.

-
Historie11 miesięcy ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina12 miesięcy ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie11 miesięcy ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki
-
Historie7 miesięcy ago
– Zawsze wstydziłem się ojca, żyliśmy bardzo biednie. Latem najmowaliśmy się na wsi do wypasania krów. Albo pracowaliśmy u nas na polu. Jak złowiliśmy jakieś ryby, nigdy nie mogliśmy jej zjeść, bo to była szansa na zarobek. I w upał, i na mrozie ojciec stał przy drodze i próbował je sprzedać.