Connect with us

Życie

Ojciec, brat i bratowa zrobili sobie ze mnie niewolnicę.

Mój brat nigdy nie był czysty ani schludny. Od dzieciństwa zresztą nigdy sam nie sprzątał. Czyjejś pracy też nie doceniał. A mieszkaliśmy w 3-pokojowym mieszkaniu, więc było co robić.

Później zmarła nasza mama. Cały dom spadł na moje barki.

Tata też o nic nie dbał. W ogóle go to nie interesowało. Na dodatek to ja miałam jeszcze im gotować.

Naprawdę było mi ciężko, bo jeszcze studiowałam na uniwersytecie, a oprócz tego pracowałam. Pod koniec dnia wracałam do domu ledwo żywa. A tu czekało na mnie sprzątanie i zbieranie rzeczy po dwóch mężczyznach. Oprócz prania, prasowania, gotowania. W międzyczasie dobrze byłoby chociaż samej coś przekąsić.

Minęło trochę czasu. Brat przyprowadził do domu swoją żonę. Myślałam, że wszystkie kobiety są z natury opiekuńcze i pracowite, więc nawet się ucieszyłam. Och, jak bardzo się pomyliłam! W rzeczywistości Kasia była jeszcze bardziej niechlujna i leniwa niż mój Darek. No i teraz musiałam sprzątać i obsługiwać już sporą rodzinę. Ale do sprowadzania koleżanek to Kasia była pierwsza.

Sprzątanie po nich, nawet już samo mycie naczyń – to była prawdziwa udręka. Ale jak wytłumaczyć ludziom, że nie zostawia się po sobie bałaganu i nie czeka, aż ktoś wszystko zrobi za nich? To nie jest ani uczciwe, ani sprawiedliwe. Poza tym Kasia spędzała dużo czasu w domu, bo pracowała na pół etatu.

Wszystko to trwało 5 miesięcy. Byłam już sfrustrowana, ale gdy tylko wspominałam o tym, że młodzi mogliby zamieszkać osobno, albo choćby o tym, żeby ustalić jakieś zasady wspólnego życia, ojciec natychmiast mnie uciszał. Mówił, żebym się nie wtrącała do brata i jego żony i żebym tyle nie narzekała.

Na początku byłam cierpliwa, myślałam, że wreszcie się zorientują. Ale w końcu po prostu eksplodowałam. Stało się to po tym, jak Kasia rozlała kakao na dywan i, o dziwo, chciała go wyczyścić. Ale mój brat ją powstrzymał. Powiedział jej, żeby się nie martwiła, siostra zaraz sama się tym zajmie.

W tym momencie zdałam sobie sprawę, że moje przypuszczenia były słuszne. W tym domu naprawdę uważają mnie za służącą. W przypływie wściekłości zadzwoniłam do narzeczonego i powiedziałam mu, że nie mogę tu dłużej zostać. Postanowiliśmy wynająć mieszkanie i następnego dnia się wyprowadziłam. Żyjemy teraz bardzo szczęśliwie, chociaż moi krewni ze mną nie rozmawiają. Obrazili się.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie9 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci9 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie9 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki9 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie9 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje9 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki9 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending