Connect with us

Dzieci

Nienawiść na całe życie

W moim życiu było niewielu bliskich mi ludzi. Najbliższym krewnym był mój tata, ale on mnie nie kochał. Byłam szarą myszką: nosiłam proste ubrania, nie malowałam się i nie miałam przyjaciół.

Zawsze chodziłam z włosami zaplecionymi w warkocz, ale kiedyś jakoś wyszłam z domu z rozpuszczonymi włosami. Kiedy tata się o tym dowiedział, obciął mi je i sprzedał u fryzjera.

Nie mogłam się doczekać, aż będę dorosła. Jak tylko skończyłam 18 lat, już następnego dnia pojechałam pociągiem do innego miasta. Miałam trochę oszczędności.

Na początku trudno było mi się przyzwyczaić do nowego życia. Gdzie ja nie pracowałam, żeby mieć za co jeść i przeżyć! Po kilku latach wszystko się ustabilizowało, a nawet zdobyłam wyższe wykształcenie.

Pod koniec studiów zakochałam się i wyszłam za wspaniałego mężczyznę, który mnie kocha i się o mnie troszczy.

To od niego dowiedziałam się, jak wygląda prawdziwa, szczera miłość. Mój mąż stał się moją opoką i niezawodnym wsparciem.

Pewnego razu u naszego trzyletniego synka wystąpił alergiczny obrzęk naczynioruchowy, nie wiadomo, z jakiej przyczyny. W każdym razie przyjechała po niego karetka, a alergolog mnie rozpoznała, okazało się, że już mnie kiedyś widziała.

Mój syn jest bardzo podobny do mnie z dziecięcych lat, więc lekarka zaczęła mi opowiadać to, co pamiętała o mojej rodzinie. Jak się okazało, znała moich rodziców, a zwłaszcza ojca. Jest jego dawną koleżanką. Lekarka opowiedziała mi o sytuacji, przez którą stosunek ojca do mnie tak się zmienił.

Urodziłam się w pełnej rodzinie, ale moja mama zmarła tuż po urodzeniu mojej młodszej siostry. Pięcioletnia ja dałam mojej młodszej siostrze coś, co wywołało bardzo silną alergię i wstrząs anafilaktyczny.

Było z nią bardzo źle, tata nie wiedział, co robić. W końcu umarła… Potem ojciec chciał mnie nawet oddać, ale coś mu jednak na to nie pozwalało.

Mój syn wyszedł ze szpitala i pojechaliśmy do rodzinnego miasta mojego ojca. Nie był zadowolony z takich gości, ale wnukowi okazywał czułość.

Nadal nie rozumiem, dlaczego tak bardzo mnie nienawidząc, zdecydował się jednak mnie wychować? Myślał, że z nim będzie mi lepiej?

Czy ja, pięcioletnia dziewczynka, mogłam rozumieć, co wtedy zrobiłam? A on się na mnie mścił przez całe życie…

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

17 + 1 =

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Historie2 tygodnie ago

Po całym dniu spędzonym w sklepach Nina w końcu wybrała sukienkę na studniówkę, która kosztowała niewiarygodną sumę pieniędzy. Próbowałem namówić córkę, żeby zdecydowała się na coś tańszego, ale nie chciała o tym nawet słyszeć. Mimo wszystko odmówiłem jej takiego zakupu. Nina obraziła się i na zawsze wyprowadziła się z domu.

Życie2 tygodnie ago

To oczywiste, że ślub młodszego syna teściowie zorganizowali całkowicie na swój koszt, ale niespodzianką okazało się dla nas coś innego

Ciekawostki2 tygodnie ago

Docenisz dopiero, kiedy stracisz

Życie3 tygodnie ago

Kiedy mama się wprowadziła, zaczęło się piekło. Nigdy nie myślałam, że życie z nią na starość będzie takie trudne

Historie3 tygodnie ago

Poprosiłem kolegę, żeby na czas mojego dłuższego wyjazdu służbowego miał oko na mieszkanie, które wynajmuję. Kiedy wróciłem do domu, zdałem sobie sprawę, że Adrian wziął od lokatorów pieniądze i nie zamierza mi ich oddać.

Rodzina3 tygodnie ago

Rodzice mojej żony podarowali nam dom za miastem. Na początku byliśmy bardzo szczęśliwi, ale teściowie zaczęli spędzać u nas dużo czasu. Doszło do tego, że ​​teściowa wybierała, na jaki kolor mamy pomalować ściany. Nie mogłem znieść jej wtrącania się w nasze życie. Postanowiliśmy oddać im ten dom.

Rodzina3 tygodnie ago

Bardzo kochałem moją żonę. Zawsze mi pomagała, razem pokonywaliśmy trudności. Ale kiedyś, po powrocie z wesela, długo nie mogłem zrozumieć zachowania Małgosi. Unikała mnie przez cały wieczór. Nawet nie siedzieliśmy razem. Po prostu mnie nie zauważała. Później okazało się, że Małgosia wcale mnie nie kochała. Jeden telefon zmienił całe nasze życie.

Relacje3 tygodnie ago

W moim życiu ostatnio dużo się dzieje. Nie udało mi się zbudować silnej rodziny z moją pierwszą żoną. W wieku 40 lat rozwiodłem się. Ale spotkanie z Marią zmieniło wszystko. Przywróciła mnie do normalnego życia. Jej uśmiech i troska dawały nadzieję. Ale cień mojej byłej żony nadal mnie prześladował.

Relacje2 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałam Ani, żeby sprzedała nasze mieszkanie i kupiła każdej z nas po mniejszym, ale siostra odmówiła. Marzę o własnym kącie, ale przez siostrę nic nie mogę zrobić.

Trending