Życie
Moja żona i ja mamy tradycję
Minęło 10 lat, odkąd zacząłem tradycję: aby zeskanować nastrój mojej małżonki, a nawet po prostu ją pocieszyć, codziennie zadaję pytanie: „Wieśniaczko, wyjdziesz za mnie?”
Zwykle standardowo zgadza się, czasem zaczyna targować się o posag lub po prostu po to aby mnie poskromić, a czasem odmawia, jeśli czymś jej podpadłem. Krótko mówiąc, taka dobra tradycja.
Pewnego dnia jemy kolację w domu. Żona siedzi lekko naburmuszona. A ja jeszcze nie zdążyłem odłączyć się od spraw służbowych – mamy cały ten tydzień zwariowany, wszystko w napięciu. Nie rozumiem, co się dzieje i staram się delikatnie dowiedzieć, co się stało. Wszystko na próżno. Zaczynam się trochę denerwować i żądam ostrzegawczo: „Mów już, nie zwlekaj, co się dzieje?”
Żona kładzie mi na talerz pierogi i z nutką wyrzutu w głosie mówi: „Nie prosiłeś mnie o rękę już od trzech dni. Martwię się przecież.”
Bez wahania poprosiłem ją o rękę i serce. A ona natychmiast się zgodziła.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech