Rodzina
Żona wyrzuciła mnie za drzwi, nie wiem, gdzie mam się podziać
Po rozwodzie żona wyrzuciła mnie z domu. Ale ja nie mam gdzie mieszkać. Postanowiłem zwrócić się do specjalisty po poradę, co zrobić w tej sytuacji, bo sam nie znam się za bardzo na dokumentach.
– Proszę mi powiedzieć, co mam robić. Moja była żona i ja mieszkamy we wspólnym domu. Wszystkie sprzęty kupowaliśmy razem. Czy coś w tym przypadku należy do mnie? Bo ona wyrzuca mnie za drzwi, a ja nie mam gdzie mieszkać – zapytałem.
Tak to wszystko wygląda.
Moja żona i ja byliśmy oficjalnie małżeństwem przez 15 lat. Mamy razem troje dzieci. Dwóch starszych synów jest już żonatych. Trzecie dziecko, córka, jest w liceum, w lecie skończy 17 lat. Dom dostaliśmy od rodziców żony. Przekazali darowiznę na nią.
Nikt nie przypuszczał, że się rozwiedziemy. Ale stało się. A teraz moja żona mnie wyrzuca. A ja nie mam gdzie mieszkać, moi rodzice dawno zmarli i sprzedaliśmy ich mieszkanie, żeby kupić mieszkanie dla najstarszego syna, ale zapisaliśmy je na mnie.
Nie wiem, co mam zrobić w tej sytuacji. Boję się wynajmować mieszkanie i co miesiąc płacić komuś obcemu. Wolę te pieniądze oddać dzieciom. Ale do synów też się nie wprowadzę, mają przecież własne rodziny i dzieci.
Z prawnego punktu widzenia wszystko jest jasne. Mężczyzna ma mieszkanie, które należy do niego, więc musi wyeksmitować z niego syna z dziećmi i sam tam zamieszkać.
Ale to jest skrajna opcja, którą brałem pod uwagę. Nalegałem więc na inne rozwiązanie, żeby jednak pozostać we wspólnym domu.
Zgodnie z prawem mieszkanie, które było darowizną dla danej osoby, należy tylko do niej. Dlatego nie mogę dostać żadnej części domu.
Kiedy proces rozwodowy się skończy, będę musiał się wyprowadzić.
Jak wyjaśnił mi prawnik, mimo że mieszkaliśmy razem i tworzyliśmy wspólne gospodarstwo domowe, dom należy do mojej żony i nie mam do niego żadnych praw.
W dzisiejszych czasach taka sytuacja jest dość powszechna. Każda ze stron ma swoje prawa, które warto znać.
Nikt nie może zmusić kobiety do zapewnienia schronienia mężczyźnie tylko dlatego, że nie ma on dokąd pójść.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech