Connect with us

Życie

Jak porzucona dziewczynka trafiła do bogatej rodziny

Adam i jego żona mają własny biznes – sieć sklepów odzieżowych. Mieszkają w dużym domu na wsi. Mają duże podwórko i przepiękny ogród. Mają też 15-letnią córkę. Nina zaszła w ciążę w wieku 30 lat. To była późna, ale długo wyczekiwana ciąża. W ich rodzinie panowała sielanka i nikt nigdy nie słyszał, żeby dochodziło u nich do kłótni.

Pewnego dnia wszyscy siedzieli na zewnątrz. To był rodzinny grill. Rozmawiali i żartowali, panowała lekka, przyjemna atmosfera. Ale nagle ich odpoczynek przerwał głośny krzyk dziecka. Na początku nic nie zrozumieli, bo w sąsiedztwie nie było żadnych małych dzieci. Podeszli do ogrodzenia i zobaczyli nosidełko, w którym leżało niemowlę – byli bardzo zaskoczeni.

Adam postanowił przyjrzeć się dziecku bliżej. Biedactwo leżało zawinięte w kocyk i płakało, najwyraźniej było głodne. Wtedy podeszła Nina i powiedziała, że trzeba je zabrać z ziemi, żeby nie zmarzło. Adam podniósł dziecko i zaniósł je do altany, w której siedzieli. Nina postanowiła tymczasem zadzwonić do opieki społecznej:

– Kochanie, zadzwonię do opieki społecznej!

– Myślisz, że warto? Może lepiej zadzwonić na policję?

– Nie wiem, gdzie się dzwoni w takich przypadkach.

Adam pomyślał przez chwilę i odpowiedział:

– To coś strasznego. Musimy znaleźć ludzi, którzy to zrobili. Dzwonimy na komisariat.

Kiedy Adam zabrał dziecko do domu, Nina postanowiła je nakarmić. W domu było mleko, więc kobieta pomyślała, że nim trochę ugasi pragnienie dziecka. Na szczęście się udało. Córka Niny, Kasia, pomogła mamie wykąpać dziewczynkę. Potem znalazła swoje stare rzeczy i ubrała dziecko. Świetnie sobie poradziła, w końcu zawsze prosiła rodziców o siostrzyczkę, którą mogłaby się opiekować i wychowywać.

– Mamo, jak miło się nią zajmować – powiedziała Kasia. – Jest taka ładna i malutka, już dawno prosiłam was o siostrę. A wyobraź sobie, jak bym jej pomagała w lekcjach. Będziemy się tak samo ubierać, to będzie moja najlepsza i najbliższa przyjaciółka. Może moje marzenie miało się spełnić właśnie w taki sposób. Mamo, tylko popatrz, jaka ona jest malutka!

Funkcjonariusz policji przyjechał bardzo szybko. Adam czekał na niego przy bramie, pod którą znaleziono dziecko. Nina i jej córka były wtedy w domu. Mężczyzna zaczął opowiadać, jak to wszystko się stało i o której godzinie. Następnie dodał:

– Nigdy nie sądziłem, że nam się coś takiego przydarzy!

Rozmowa trwała dość długo. Następnie rozpoczęło się śledztwo. Policja szukała świadków tego zdarzenia. Właściwa osoba została zidentyfikowana w ciągu kilku dni. Przez cały ten czas nikt nie zabrał od nich dziecka. Nina i Kasia zdały sobie sprawę, że to jest ich przeznaczenie – to, że ta dziewczynka pojawiła się w ich domu. Wyrodna matka została natychmiast pozbawiona praw rodzicielskich. Następnego dnia Adam i Nina otrzymali prawo do opieki nad dzieckiem.

I tak do ich córki dołączyła kolejna. Wszyscy są z tego powodu bardzo szczęśliwi i szczerze kochają małą dziewczynkę, zwłaszcza Kasia, która cieszy się, że ma siostrzyczkę.

Trending