Życie
Gdy ktoś tonie, w 90% przypadków NIE wzywa pomocy! I oto dlaczego
Oto kilka sygnałów, na które należy zwrócić uwagę:
Głowa jest nisko w wodzie, usta na poziomie wody.
Głowa odrzucona do tyłu, usta otwarte.
Puste zastygłe zdekoncentrowane spojrzenie.
Zamknięte oczy.
Włosy na czole lub w oczach.
Nie używa nóg w pozycji pionowej.
Dusi się lub rozpaczliwie łapie powietrze.
Próbuje płynąć w określonym kierunku, ale pozostaje na miejscu.
Próbuje przewrócić się na plecy.
Wygląda tak, jakby wspinał się po niewidzialnej drabinie.
Tak więc, jeśli ktoś wypadł za burtę, ale wszystko wygląda dobrze, nie spieszmy się wyciągać wnioski. Czasami najczęstszym sygnałem utonięcia jest to, że osoba nie wygląda na tonącą. Wydaje się jakby po prostu pływała w miejscu i patrzyła w górę.
Jaki jest najlepszy sposób na upewnienie się? Zapytaj: „Czy wszystko w porządku?”
Jeśli może odpowiedzieć, nie ma powodu do obaw. Jeśli w odpowiedzi patrzy się zastygłym spojrzeniem, być może masz tylko 30 sekund na uratowanie tej osoby.
A rodzice powinni pamiętać: kiedy dzieci bawią się na wodzie, to hałasują! Jeśli umilkły – idź i sprawdź, co się stało!
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.