Życie
Dlaczego z wiekiem coraz bardziej zaczynasz nienawidzić innych ludzi

To jest całkowicie normalne. Teraz wyjaśnię dlaczego.
Im jesteśmy starsi, tym trudniej jest nam się z kimś zaprzyjaźnić, ponieważ z wiekiem zaczynamy nienawidzić wszystkich.
A pamiętacie, jak to było wcześniej: gdziekolwiek się udaliśmy, nawiązywaliśmy nowe znajomości, zdobywaliśmy nowych przyjaciół i wierzyliśmy, że pozostaną w naszym życiu na zawsze. Ale czas i wiek zmieniły wszystko. Niektórzy ludzie zdradzili nasze zaufanie, inni złamali serca, inni po prostu odeszli, albo zostawiliśmy ich. Wszystkich, bez których nie wyobrażaliśmy sobie swojego życia.
Ponieważ z wiekiem zaczynamy coraz bardziej nienawidzić wszystkich. Ponieważ nie chcemy znosić tego, co nam się nie podoba.
W naszej młodości chcemy po prostu mieć jak najwięcej przyjaciół. Zbyt się martwimy tym, co inni o nas pomyślą. Robimy wiele rzeczy, aby zadowolić wszystkich. To często prowadzi do „toksycznej” przyjaźni.
Ale kiedy stajemy się bardziej dojrzali, nie chcemy tolerować naprawdę niedobrych „przyjaciół”. Nie chcesz podtrzymywać przyjaźni? Żegnam! Nie możesz być odpowiednią osobą? Do widzenia! Nie mamy już czasu na takie bzdury. Lepiej być samemu niż z kimś, z kim czujesz się okropnie, a nawet samotnie.
A na dodatek teraz w naszych priorytetach nie ma nowych znajomości do przyjaźni. Wiemy już, jakimi mogą być ludzie. I już nie chcemy mieć z tym do czynienia.
Tak, pozostajemy przyjaźni, uprzejmi. Komunikujemy się z ludźmi, odpoczywamy, ale nie pozwólmy im zagościć w naszym sercu. Nie zdradzamy im naszych tajemnic. Nie narażamy się na niebezpieczeństwo zdrady.
Z wiekiem nie jesteśmy już zainteresowani nowymi przyjaciółmi. Już przez to przeszliśmy, a to nie zakończyło się niczym dobrym. Im jesteśmy starsi, tym mniej ufamy ludziom.
W dzieciństwie wierzymy, że każdy chce dla nas wszystkiego najlepszego, ufamy ludziom całym sercem. Ale z wiekiem zaczynamy dostrzegać prawdę: wszyscy myślą tylko o sobie i nikt nie dba bezinteresownie o ciebie.
A im jesteśmy starsi, tym mniej chcemy postawić kogoś ponad sobą.
Im jesteśmy starsi, tym mniej szukamy prawdziwych przyjaciół. Zamiast tego zaczynamy sami się doskonalić.
Przyjaciele odchodzą. A od siebie się nie ucieknie.

-
Ciekawostki4 miesiące ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Dzieci3 miesiące ago
Do przedszkola chodzili bardzo podobni do siebie chłopcy, wyglądali jak bracia
-
Rodzina2 lata ago
Straciłam syna, ale dzięki temu znalazłam córkę.