Dzieci
Żona zawsze dobrze się uczyła, teraz jest lekarzem. I tego samego wymaga od naszej córki, bez względu na koszty.
Nasza córka Ola zdała do siódmej klasy. Za dwa lata czeka ją matura i podjęcie decyzji na jakie pójść studia. Od dzieciństwa Ola marzy o byciu artystką, jest bardzo uzdolniona w tym kierunku. Dlatego naturalne jest, że matematyka, chemia i fizyka nie są jej ulubionymi przedmiotami.
Jesteśmy nowoczesnymi rodzicami i bierzemy pod uwagę to, że córka może zwiąże swoją przyszłość z teatrem. Jednak żona cały czas się łudzi, że Ola wybierze Akademię Medyczną. Dlatego bardzo naciska, na to aby Ola dobrze żyła z nauczycielami, żeby miała dobre oceny, co pomoże w dostaniu się na medycynę. Jest to oczywiście wbrew zainteresowaniom Oli.
Żona jest lekarzem. Upiera się przy medycynie, nawet załatwiła Oli korepetycje, żeby dobrze przygotowała się do egzaminów. Jest przekonana, że wystarczy się postarać i wszystko się uda. Ale nie każdy jest stworzony do bycia lekarzem. Ja i Ola próbujemy jej to wyjaśnić, ale ona nie chce nas słuchać.
Prosiłem żonę, żeby nie naciskała na Olę. Owszem, jak będzie trzeba to jej pomogę, chociażby finansowo. Ale uważam, że wybór należy do córki. Żona denerwowała się, krzyczała, że jestem bezczelny, że nic w życiu nie osiągnąłem, i jaki Ola ma ze mnie przykład. Nawiasem mówiąc, ukończyłem trzy semestry na kierunku stomatologicznym, ale zrezygnowałem. Bo nie czułem tego. Teraz robię to, co kocham. Jestem weterynarzem.
Boli mnie ta sytuacja. Nie chcę, żeby córka robiła coś co ją kompletnie nie interesuje. Żona wymyśliła, żeby Ola pracowała w niepełnym wymiarze godzin jako pomoc pielęgniarska. A kiedy będzie się uczyć? Ona chodzi jeszcze do szkoły, jeszcze zdąży się napracować. Dlaczego matka nie rozumie własnej córki! Kompletnie nie obchodzi jej to, co Ola lubi i co chce robić w przyszłości.
Zebrałem fundusze i potajemnie postanowiłem zatrudnić korepetytora dla córki, który przygotuje ją do egzaminów do szkoły teatralnej. Muszę dać jej szansę. Moja córka nie interesuje się medycyną, jest bardzo delikatna i wrażliwa. Po co tracić czas na coś, czego się nie lubi?
Szkoda tylko, że żona jest taka uparta. Trudno będzie ją przekonać. A przecież może obok nas rośnie przyszła gwiazda teatralna bądź filmowa?
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech