Humor
Żona odpoczywa na wychowawczym, a mąż musi harować

Nic nie robiła i niczym się nie przejmowała.
Znowu historia o kobietach na wychowawczym, które siedzą w domu i nic nie robią. A jeszcze narzekają na brak czasu.
Pewien mężczyzna pracował i utrzymywał rodzinę. Należał jednak do tych mężczyzn, którzy nieustannie próbują wbić żonie jakąś szpilkę.
Ciągle dziwiło go jej zmęczenie, nie rozumiał, na co mogła tracić tyle siły. Siedzi w domu, ogląda bajki z dziećmi, a kiedy śpią, pewnie sama też kładzie się spać. To ci dopiero praca. Życie jak w Madrycie.
Nie umiał jednak dostrzec i docenić tego, co najważniejsze. Że dzieci są zawsze szczęśliwe i spokojne. Że są nakarmione, ubrane i wyspacerowane. Poza tym maluchy całkiem dużo wiedzą i potrafią czytać.
Starszy ma zawsze odrobione i sprawdzone lekcje. Co prawda, samodzielnie nie umiał tego jeszcze zrobić. Ale to drobiazg.
Wszędzie jest zawsze czysto. Ale czy da się to zauważyć, jak sam tylko śmiecisz dookoła? I nawet nie wyniesiesz tych śmieci z domu?
Zawsze ugotowane. Lodówka pełna jedzenia. Ale to normalne. Po to się żenił, żeby nie chodzić głodnym. Czyste i wyprasowane ubrania też zawsze czekały na niego, przygotowane na wieszaku.
Ale nic nie robiła i niczym się nie przejmowała.
Tyle, że w kuchni nigdy nie było brudnych ani mokrych naczyń. Prawdopodobnie same się myły i wycierały po tym, jak mężczyzna zjadł kolację i wrzucił wszystko do zlewu.
Okna też wymyte nie tylko od wielkiego dzwonu, jak to się dzieje? To go nie interesuje. Świąteczne potrawy i torty na wszystkie okazje również zjawiają się jakoś same z siebie.
A ona nigdy nic nie robiła i niczym się nie przejmowała. Chyba można sobie znaleźć jakąś pracę, jak jest się zwykłą gospodynią domową? Ale ona woli sobie poleniuchować.
A biedny mężczyzna haruje dniami i nocami. Jako kierowca. Cały dzień siedzi za kierownicą i jeździ po mieście. Jak jest gorąco, ma klimatyzację, jak zimno – ogrzewanie. No i tak pracuje. Strasznie jest zmęczony. Często narzeka, że jego praca jest najtrudniejszą rzeczą, jaka może się trafić w życiu.
No, a żonie się poszczęściło. Sam też posiedziałby na wychowawczym. Nie martwiłby się o pieniądze.
Ale, niestety, nie może. Bo musi utrzymać dzieci. A ona nic nie robi i niczym się nie przejmuje.
Życie, jak w bajce.

-
Ciekawostki4 miesiące ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Dzieci3 miesiące ago
Do przedszkola chodzili bardzo podobni do siebie chłopcy, wyglądali jak bracia
-
Rodzina2 lata ago
Straciłam syna, ale dzięki temu znalazłam córkę.