Dzieci
’To znaczy, że znęcanie się nad moją córką jest normalne? Dlaczego nie może się przed tym bronić?’

Weronika była bardzo spokojnym dzieckiem, w szkole nie sprawiała problemów. Zawsze chętnie pomagała kolegom, nigdy nie widziałem by ktoś ją skrzywdził. Z czasem jednak, Weronika zaczęła dokuczać swoim kolegom z klasy, o czym musiałem porozmawiać z jej ojcem.
– Panie Rafale, czy wie Pan jak zachowuje się pańska córka w szkole?
– Tak, wiem. Wiem też że jest prześladowana, a Pan jako nauczyciel nic z tym nie robisz.
– Nie widzę tego, że jest prześladowana. Zawsze kiedy mamy lekcje, wszystkie dzieci są spokojne, nikt nie dokucza Weronice. Ona jednak zaczyna ciągnąć inne dziewczynki za włosy i rzuca w kolegów zmiętymi kartkami papieru.
– Mówi Pan tak, jakby znęcanie się nad moją córką było normalne. Dlaczego ona nie może się przed tym bronić?
– Weronika nie może się tak zachowywać. Proszę coś z tym zrobić.
– Powinien Pan mi uwierzyć. Weronika codziennie wraca ze szkoły z porwanymi zeszytami, czy pomazanym podręcznikiem.
Z trudem uwierzyłem w słowa Pana Rafała, postanowiłem to dokładnie sprawdzić. Okazało się, że dziewczynka mówiła prawdę. Bardzo dobrze, że ojciec dziewczynki uwierzył jej, oraz nauczył jak powinna się bronić.

-
Historie11 miesięcy ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina12 miesięcy ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie11 miesięcy ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki
-
Historie7 miesięcy ago
– Zawsze wstydziłem się ojca, żyliśmy bardzo biednie. Latem najmowaliśmy się na wsi do wypasania krów. Albo pracowaliśmy u nas na polu. Jak złowiliśmy jakieś ryby, nigdy nie mogliśmy jej zjeść, bo to była szansa na zarobek. I w upał, i na mrozie ojciec stał przy drodze i próbował je sprzedać.