Connect with us

Humor

Teściowa użyła podstępu i namówiła córkę

– Jesteś zwykłym leniem, – krzyczała pani Wanda przez telefon do swojego zięcia Szymona. – Chociaż raz przyszedłbyś pomóc mi i ojcu przy remoncie. My, starzy i chorzy, harujemy jak woły, a ty jesteś młody i siedzisz sobie w domu.

Szymon przewrócił oczami. Miał już dość ciągłych pretensji teściów, że im nie pomaga.

– Pani Wando, – w końcu, opanowując nerwy, odpowiedział Szymon, – po pierwsze, nie siedzę w domu, tylko chodzę do pracy, a po drugie, dlaczego mam wam pomagać w tym cholernym remoncie?

Chodzi o to, że babcia Joasi, jego żony, zostawiła swojej wnuczce w spadku mieszkanie. Ale teściowej Szymona nie spodobało się, że dostało się ono nie jej, tylko jej córce. Dlatego pani Wanda, wykorzystując swoje dawne koneksje, próbowała odebrać Joasi mieszkanie.

Kiedy jednak zdała sobie sprawę, że nic z tego nie wyjdzie, zmieniła taktykę i przekonała Joasię, żeby nie sprzedawała mieszkania, tylko je wynajęła. Pomysł oczywiście nie był zły, ale teściowej udało się namówić córkę, żeby pieniądze z wynajmu przekazywała rodzicom!

Kiedy Szymon próbował wytłumaczyć żonie, że to nie w porządku, ponieważ babcia jej zapisała mieszkanie, więc pieniądze z czynszu powinny trafić do rodziny Joasi, a nie do jej rodziców, żona odpowiadała słowami swojej matki, mówiąc, że „rodzicom też trzeba pomóc”.

A teść i teściowa nie robili nic innego, jak tylko dzwonili do Szymona, próbując nakłonić go do pomocy w remontach i naprawach, bo przecież mieszkanie jest ich. Rodzice Joasi wcale nie uważali, że robią to dla własnej korzyści. Byli przekonani, że Szymon ma obowiązek im pomóc.

– Och, ty niewdzięczniku! – krzyknęła pani Wanda i odłożyła słuchawkę.

A „niewdzięczny” Szymon siedział tak, wciąż nie rozumiejąc, co niby jest winien tym ludziom i dlaczego powinien być im wdzięczny!

Trending