Connect with us

Dzieci

Ślad nieszczęśliwego dzieciństwa

Ania i Natalia były przyrodnimi siostrami. Matka Ani zmarła, gdy dziewczynka miała zaledwie cztery lata. Przez straszną chorobę dosłownie zniknęła w oczach. Ojciec Ani niewiarygodnie cierpiał, ale musiał żyć dla swojej córki. Nadal chodził do pracy, odprowadzał Anię do przedszkola, chodził z nią na spacery po pracy. Wydawało się, dziewczynka wszystko rozumie – starała się być posłuszna, nie marudziła, a nawet pomagała tacie w pracach domowych.

Natalka dorastała w pełnej rodzinie, dopóki jej ojciec nie znalazł sobie innej kobiety. Wcale nie był taki zły, po prostu mama Natalki była taka uparta i miała tak trudny charakter, że ​​rzadko kto mógł z nią długo wytrzymać. Nawet własna matka wiele razy jej powtarzała, że ​​powinna być trochę łagodniejsza, bo inaczej wszystkich do siebie zrazi. Jednak Ola nie mogła i nie chciała. Odpowiadała tylko:

– Jak komuś będzie zależało, to pokocha mnie taką, jaka jestem.

Kiedy została sama z pięcioletnią Natalką, przez jakiś czas przeżywała jednak ciężkie chwile. Rodzice nie chcieli jej pomóc, bo uważali, że ich córka sama przegoniła męża z domu. Dlatego jeżeli sądzi, że będzie jej lepiej samej, niech spróbuje tak żyć.

Ale Ola nie smuciła się długo. Wzięła sprawy w swoje ręce i szybko znalazła zastępcę dla ojca Natalki. Jurka poznała przypadkiem w supermarkecie, kiedy nie mógł się zdecydować, jaki rozmiar rajstop wybrać Ani. Córka miała mieć nazajutrz bal przebierańców, a on stał pośrodku wielkiego sklepu i nie mógł sobie poradzić z takim zakupem.

Na początku ich znajomości Ola była bardzo miła, uprzejma i łagodna. Nigdy nie podnosiła głosu, nie odmawiała pomocy, udzielała rozsądnych rad. Anię traktowała jak rodzoną córkę, niby tak jej współczuła, że ​​dziewczynka prawie nie zaznała macierzyńskiej miłości i ciepła.

Jurkowi bardzo się to podobało. W marzeniach budował już ich wspólną i szczęśliwą przyszłość. Nie przerażał go nawet fakt, że Ola też ma dziecko. Zawsze powtarzał, że są ludzie, dla których własne dzieci są ciężarem, a są i tacy, dla których wszystkie dzieci to tylko szczęście. Oli odpowiadał taki układ. Zwłaszcza, że ​​po rozwodzie mieszkała z Natalką w wynajętej kawalerce, a Jurek miał własne trzypokojowe mieszkanie, do tego w nowym budownictwie.

Kiedy zaczęli mieszkać razem, Ola pokazała swój prawdziwy charakter. Często obraźliwie zwracała się do swojej pasierbicy, kupowała jej gorsze rzeczy, zapominała o słodyczach dla niej, troszczyła się tylko o swoją Natalkę. Kiedy Jurek zwracał jej na to uwagę, Ola odwracała kota ogonem i przedstawiała wszystko tak, jakby to była wina Ani.

Co więcej, nastawiała swoją Natalkę przeciwko jej przyrodniej siostrze. Ciągle powtarzała, że ​​Ania jest gorsza, bo nie ma mamy, a co to za życie z samym ojcem. Ola otwarcie mówiła, że ​​Natalia jest ładniejsza, mądrzejsza i bardziej utalentowana niż Ania.

Ani było przykro i często płakała, ale bała się, że zniszczy szczęśliwe małżeństwo ojca. Już jako dorosła, Ania wprost nienawidziła Natalii każdą komórką swojego ciała. Chociaż doskonale rozumiała, że to macocha nastawiła je przeciwko sobie. Ale ten ślad nieszczęśliwego dzieciństwa już nigdy nie zniknął…

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending